Przed kilkoma dniami Hanna Lis zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym odniosła się do przedwczesnej śmierci irlandzkiej wokalistki Sinead O'Connor. Wyraźnie poruszona tą tragedią dziennikarka przyznała, że chce jej się płakać, bo od lat obserwowała zmagania piosenkarki z problemami natury psychicznej i trzymała kciuki, że uda jej się je pokonać. Dalej zwracała uwagę, że "takich śmierci jest coraz więcej", bo też coraz gorzej radzimy sobie z życiem.
Wpis Hanny Lis spotkał się z dużym odzewem jej followersów. Dziennikarka nie będzie ona mogła na nie odpowiedzieć z powodu nagłych problemów zdrowotnych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Hanna Lis przekazała przykre informacje. Chodzi o stan jej zdrowia
Niepokojącą informację przekazała w relacji na Instagramie.
"Kochani moi. Dostałam i nadal dostaję od was mnóstwo wiadomości związanych z moim ostatnim postem. Wiele bardzo osobistych, wręcz intymnych, poruszających. Chciałabym odpisać na wszystkie, ale wybaczcie, niestety, nie mogę. Złamałam obie ręce, do tego pęknięte żebro i uraz kolana. Bywało lepiej..." – napisała Lis.
Dziennikarka podziękowała też "najlepszemu ortopedzie pod słońcem", który ją "reperował". Nie wyjaśniła jednak okoliczności powstania tak licznych obrażeń. Nie wiadomo, więc co się wydarzyło.
[polecany[ 25163079 [/polecany]
