Kategoryczne stwierdzenia pod adresem Charlesa Michela oraz Ursuli von der Leyen padły w studiu portalu Brussel's Signal, w którym Michiel Hoogeveen był gościem.
Ursula von der Leyen: ambitna fanatyczka
Konserwatywny europoseł stwierdził, że swoją dominującą pozycję w Unii Europejskiej Ursula von der Leyen zawdzięcza Charlesowi Michelowi, który w Brukseli oddał pole "fanatycznej" i "ambitnej" przewodniczącej Komisji Europejskiej. Michiel Hoogeveen zauważył, że choć wielu uważa Charlesa Michela za wybitną postać Unii Europejskiej, w gruncie rzeczy polityk ten ma "słabą osobowość polityczną".
Równocześnie holenderski eurodeputowany stwierdził, że to Charles Michel piastuje najważniejsze stanowisko w UE:
- Uważam, że [Michel] zajmuje najważniejsze stanowisko w Unii Europejskiej, ale jest dość… niewidoczny
– powiedział gość programu. Dodał, że należy osłabić znaczenie przewodniczącej Komisji Europejskiej, a konserwatyści powinni podjąć wysiłki, by "zamienić" von der Leyen na alternatywę:
- Pani Von der Leyen powinna wrócić do swojego biurokratycznego biura, ponieważ jest mniej więcej szefową sekretariatu
– stwierdził Hoogeveen.
- Jeśli uda nam się uzyskać prawicową większość w Parlamencie Europejskim, powinny nastąpić pewne zmiany na stanowiskach
- zapowiedział konserwatywny eurodeputowany.
Charles Michel zdominowany przez przewodnicząca KE
Hoogeveen oskarżył również Michela, szefa Rady Europejskiej, o „bardzo kiepskie” wykonanie swojej roli. Polityk stwierdził, że przewodniczący rady „nieprawidłowo reprezentował” państwa członkowskie na szczeblu europejskim.
Dodał, że ta porażka ze strony Michela pozostawiła „próżnię władzy w Brukseli”, którą Von der Leyen teraz wykorzystała.
- Michel w ogóle nie reprezentował państw członkowskich, więc stanowisko to zajęła bardzo fanatyczna i ambitna Ursula von der Leyen
– stwierdził Hoogeveen.
Dodał, że jego zdaniem sytuacja powinna być „odwrotna”.
Źródło: Brussel's Signal
