13 kwietnia holenderski wywiad wojskowy MIVD udaremnił cyberatak rosyjskich agentów GRU (wywiadu wojskowego - red.) na siedzibę Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej, która ma siedzibę w Hadze - podała holenderska rozgłośnia NOS. Według niej Rosjanie próbowali włamać się do sieci wi-fi OPCW.
Jak donosi rozgłośnia, w tym właśnie czasie OPCW zajmowała się sprawą otrucia byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala i jego córki w Wielkiej Brytanii, a także sprawą użycia broni chemicznej w syryjskim mieście Douma.
Według doniesień mediów holenderskie służby właśnie 13 kwietnia aresztowały czterech Rosjan, podejrzewanych o próbę dokonania napadu hakerskiego na serwery OPCW. Domniemanych agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU wydalono jeszcze tego samego dnia z Holandii. W pozostawionych przez nich bagażach znajdował się sprzęt używany m.in. do nielegalnego pozyskiwania haseł i loginów do sieci internetowych. Według reportera BBC Gordona Corery wydaleni z Holandii rosyjscy agenci sprzętem tym próbowali przechwycić loginy i hasła do sieci OPCW.
Jeden z zostawionych przez nich telefonów był po raz pierwszy zalogowany w pobliżu siedziby GRU w Moskwie, na inny wzywano taksówkę w pobliże siedziby GRU - napisał Corera.
Holenderska minister spraw zagranicznych Ank Bijleveld-Schouten powiedziała na konferencji prasowej, że z analizy laptopów pozostawionych przez Rosjan wynika, iż nawiązywali oni kontakt z Brazylią, Szwajcarią i Malezją, próbując uzyskać wgląd w międzynarodowe śledztwo dotyczące zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku - podaje NOS.
Grodon Corera napisał na Twitterze, iż podejrzewa się, że agenci mogli planować kolejny swój cyberatak w Szwajcarii, na urząd ds. obrony ludności Spiez Lab.
- Ten cyberatak na OPCW jest nie do zaakceptowania. Poprzez ujawnienie akcji Rosjan chcemy wysłać jasny przekaz: Rosja musi z tym skończyć - dodała szefowa holenderskiego MSZ, cytowana przez CNN.
Amerykańska stacja podała, że tego samego dnia Wielka Brytania, Australia i Nowa Zelandia również oskarżyły Rosję o przeprowadzanie „złowrogich” cyberataków na świecie, włącznie z włamaniem się do systemu internetowego Partii Demokratycznej w czasie wyborów prezydenckich w USA w 2016 r.