Hołownia chce zablokować Romanowskiemu wynagrodzenie poselskie. "Sprzeniewierzył się ślubowaniu poselskiemu"

Aleksandra Jaros
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał, że polecił szefowi kancelarii Sejmu i służbom prawnym ustalenie, "w jaki sposób jak najszybciej" można zaprzestać wypłacania Marcinowi Romanowskiemu (PiS) wynagrodzenia posła. Uzasadnił, że ucieczka Romanowskiego z kraju oznacza sprzeniewierzenie się ślubowaniu poselskiemu.

Spis treści

Hołownia: Romanowski uciekł przed postanowieniem polskiego sądu

Hołownia w czwartek na platformie X napisał, że "poseł na Sejm RP, były wiceminister sprawiedliwości, oskarżony o sprzeniewierzenie ogromnych sum z publicznych pieniędzy, uciekł przed postanowieniem polskiego sądu na Węgry i uzyskał tam azyl polityczny".

Według marszałka Sejmu Romanowski sprzeniewierzył się ślubowaniu poselskiemu

"Rozumiem, że wybiera też w związku z tym węgierskie utrzymanie. W związku z jego ucieczką z kraju, oznaczającą jawne sprzeniewierzenie się ślubowaniu poselskiemu, poleciłem Szefowi Kancelarii i służbom prawnym Sejmu ustalenie w jaki sposób jak najszybciej Rzeczpospolita może zaprzestać wypłacania Panu Posłowi wynagrodzenia za pracę, z której zrejterował" - oświadczył marszałek Sejmu.

W środę Hołownia mówił na konferencji prasowej: "Do momentu efektywnego pozbawienia wolności posła Romanowskiego będziemy zmuszeni wypłacać środki na jego biuro, środki na jego uposażenie, bo nie ma podstawy prawnej, żeby tego nie robić". "W momencie, w którym zostanie efektywnie pozbawiony wolności, przestanie otrzymywać wynagrodzenie poselskie, jak również Kancelaria Sejmu przejmie prowadzenie jego biura poselskiego, a więc pensje pracowników i wszystkie rzeczy z tym związane" - mówił wówczas marszałek Sejmu.

Zarzuty wobec Romanowskiego

Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu, który jako polityk Solidarnej Polski (a następnie Suwerennej Polski) był w latach 2019-2023 wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości - popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu. Przestępstwa te miały polegać m.in. "na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości".

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl