Hubert Hurkacz wreszcie pokona Novaka Djokovicia? Siódme podejście Polaka. Zobacz gdzie i o której

Łukasz Konstanty
Fot. Javier Garcia/Shutterstock
Hubert Hurkacz doczeka się występu w tegorocznym turnieju ATP Finals. Polak, który do Turynu udał się jako pierwszy rezerwowy, już w czwartek, w zastępstwie za kontuzjowanego Greka Stefanosa Tsitsipasa, zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. Zobacz gdzie i o której.

Nasz najlepszy obecnie tenisista po raz trzeci z rzędu udał się do Włoch na turniej kończący sezon. W 2021 roku był pełnoprawnym uczestnikiem, z kolei zarówno w ubiegłym sezonie, jak i w obecnym musiał zadowolić się rolą rezerwowego. O ile dwanaście miesięcy temu nie doczekał się na występ, tym razem będzie miał okazję, by zaprezentować się turyńskiej publiczności - w czwartek zmierzy się z liderem światowego rankingu - Djokoviciem.

Duże pieniądze do zarobienia w ATP Finals

Stawką spotkania z udziałem Polaka będą nie tylko ogromne pieniądze (za rozegranie meczu przewidziano nagrodę w wysokości 162 750 dolarów, za zwycięstwo - 390 tys.), ale również rankingowe punkty - triumfator otrzyma bonus w wysokości 200 oczek. Zdobycz co prawda nie spowodowałaby awansu naszego tenisisty w rankingu, pozwoliłaby jednak na umocnienie się na dziewiątej pozycji.

Hurkacz powalczy także o pierwszą w karierze wygraną w ATP Finals. Dotychczas w turnieju kończącym sezon rozegrał trzy mecze (faza grupowa 2021), ale każdy z nich zakończył się porażką. Hubert zapisał na swoim koncie jedynie dwa wygrane sety - po jednym z Daniiłem Miedwiediewem i Jannikiem Sinnerem.

O której godzinie mecz Hurkacz - Djoković?

O premierowy triumf Polaka nie będzie jednak łatwo. Jego przeciwnikiem będzie bowiem lider światowego rankingu - Novak Djoković, który już zapewnił sobie miejsce na szczycie klasyfikacji na koniec 2023 roku. Obydwaj tenisiści dotychczas mierzyli się ze sobą sześć razy, a każda rywalizacja kończyła się wygraną Serba.

Ostatni pojedynek miał miejsce w lipcu, podczas wielkoszlemowego turnieju Wimbledon. Po zaciętym, czterosetowym spotkaniu lepszy okazał się Djoković, jednak nasz najlepszy tenisista mógł i powinien pokusić się nawet o wygraną z wielokrotnym triumfatorem wielkoszlemowych imprez - dość powiedzieć, że zarówno pierwszy jak i drugi set kończyły się tie-breakami przegranymi przez Hurkacza, mimo że za pierwszym razem prowadził 6-3 i miał trzy piłki setowe, za drugim natomiast było 5-4 dla Polaka, który wprowadzał piłkę do gry w dwóch kolejnych wymianach.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Początek czwartkowego pojedynku pomiędzy Hurkaczem a Djokoviciem zaplanowano na godzinę 14.30. Transmisja w Polsat Sport.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kibic
Hubi, trzymam kciuki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl