Spis treści
Hugh Grant twierdzi, że ktoś z "The Sun" włamał się do jego mieszkania i umieścił urządzenie śledzące w jego samochodzie, próbując uzyskać informacje do tworzenia artykułów o jego życiu osobistym.
Hugh Grant w sądzie. Szokujące zeznania o działaniu "The Sun"
Aktor pojawił się w Sądzie Najwyższym w czwartek na przesłuchaniu, na którym przedstawił swoje zarzuty wobec tabloidu. Jak zeznawał, "The Sun" również podsłuchiwało jego telefony stacjonarne i shakowało jego pocztę głosową.
„Moje roszczenie dotyczy bezprawnych czynów popełnionych przez "The Sun", w tym włamań na zlecenie, włamań i włamań do własności prywatnej w celu uzyskania prywatnych informacji poprzez podsłuchiwanie, podsłuchiwanie telefonów stacjonarnych, hakowanie telefonów i wykorzystanie prywatnych detektywów do robienia tych wszystkich i innych nielegalnych rzeczy przeciwko mnie” - stwierdził Grant w zeznaniu złożonym przed sądem.
Tabloid włamał się do mieszkania aktora?
Hugh Grant powiedział również, że w 2011 roku włamano się do jego londyńskiego mieszkania, wyłamując drzwi frontowe z zawiasów, ale nic nie skradziono. Twierdzi, że następnego dnia w "The Sun pojawiła się historia, która „szczegółowo opisywała wnętrze mieszkania, w tym ślady domowej awantury”.
„Nie miałem dowodów na to, że to włamanie zostało dokonane lub zlecone na polecenie prasy, nie mówiąc już o "The Sun"” - relacjonował aktor.
„Byłem zdumiony, że "The Sun" dopuścił się tych bezprawnych czynów przeciwko mnie w czasie, gdy przygotowywałem się do złożenia zeznań w publicznym dochodzeniu w sprawie etyki prasowej. Oczywiście wszystko to było wówczas przede mną ukryte” - podkreślał.
Prywatni detektywi zatrudnieni przez "The Sun". Kolejne włamania
Hugh Grant twierdzi również, że w 2000 roku "The Sun" zatrudnił prywatnych detektywów do włamania się do dwóch nieruchomości związanych z jego wytwórnią filmową i jego byłą dziewczyną Liz Hurley. Aktor twierdzi, że tych włamań dokonano „za wiedzą i zgodą Rebekah Brooks, ówczesnej redaktorki Sun”.
Nie tylko Hugh Grant oskarża "The Sun". Tabloid zaprzecza
Roszczenie aktora jest rozpatrywane wraz z podobną sprawą sądową wniesioną przez księcia Harry'ego.
Rupert Murdoch's News Group Newspapers, spółka macierzysta "The Sun", zaprzecza wszystkim zarzutom i twierdzi, że w redakcji nigdy nie doszło do żadnych nielegalnych zachowań.
"The Sun" zdecydowanie odrzuca zarzut, jakoby kiedykolwiek zlecił komukolwiek włamanie do domu Hugh Granta - powiedział rzecznik firmy.

lena