
Książę Harry pozywa kilka brytyjskich gazet za bezprawne gromadzenie informacji, w tym News Group Newspapers (NGN), wydawcę The Sun i nieistniejącego już tabloidu News of the World.
NGN, które jest częścią imperium wydawniczego Ruperta Murdocha, zwróciło się do Sądu Najwyższego w Londynie o odrzucenie roszczeń, twierdząc, że są one spóźnione.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Wygrał pierwszą rundę
Harry wygrał pierwszą rundę, bo sędzia Timothy Fancourt skierował sprawę do sądu. Rozprawa ma się rozpocząć w styczniu 2024 r. – napisał Fancourt w podsumowaniu orzeczenia.
Sędzia zdecydował, że książę może walczyć z tabloidem, który bezprawnie pozyskał poufne informacje od osób trzecich, częściowo za pośrednictwem prywatnych detektywów.
Jednak w przypadku oskarżeń o włamanie do telefonu księcia z 2000 roku, Fancourt stanął po stronie wydawcy, mówiąc że upłynął sześcioletni okres przedawnienia, nim Harry złożył wniosek w 2019 r.
Sędzia odrzucił też twierdzenia Harry'ego, że opóźniał wszczęcie procesu z powodu „tajnej umowy” między rodziną królewską a wydawcą.
Mówił, że zarzuty stawiane wydawcy nie były wiarygodne, dodając, że nie było świadków ani dokumentów potwierdzających to, co twierdził książę.
Trudne relacje z mediami
Harry, młodszy syn króla Karola III, miał trudne relacje z mediami, zwłaszcza odkąd on i jego żona Meghan opuścili rodzinę królewską w 2020 roku.
Od tego czasu oboje wszczęli postępowania sądowe przeciwko wydawcom brytyjskich gazet, w tym za naruszenie prywatności i praw autorskich oraz zniesławienie.
Książę w czerwcu oskarżył Mirror Group Newspapers o hakowanie telefonów na „przemysłową skalę”, stając się pierwszym brytyjskim członkiem rodziny królewskiej od wieku, który stanął w sądzie.
Sędzia w sprawie tego pozwu nie podjął jeszcze decyzji.
mm