Hutnik Kraków - Znicz Pruszków. Wielka radość na stadionie w Nowej Hucie. Awans do I ligi!

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Hutnik Kraków - Znicz Pruszków
Hutnik Kraków - Znicz Pruszków Joanna Urbaniec / Polska Press
Hutnik Kraków - Znicz Pruszków 0:1 w meczu 34., ostatniej kolejki sezonu 2022/2023 II ligi. Ekipa z Mazowsza dzięki temu zwycięstwu wskoczyła na 2. miejsce w tabeli i wywalczyła awans do I ligi. Hutnik zakończył sezon na 12. miejscu.

Znicz miał jeszcze szansę na bezpośredni awans (choć w tym przypadku nie wszystko zależało od niego), pewny utrzymania Hutnik walczył o 4. miejsce w rankingu Pro Junior System. Innymi słowy - dodatkowe 100 tysięcy złotych z tego programu (czyli pół miliona zamiast 400 tys. za miejsce piąte). Dlatego w jedenastce gospodarzy było sześciu młodzieżowców. Byłoby siedmiu, gdyby Kamil Głogowski nie złapał kontuzji.

Pierwszą groźną sytuację stworzyli gospodarze: w 12 min po centrze Jakuba Marcinkowskiego z kornera Patryk Kieliś zagłówkował obok bramki. Chyba jeszcze lepszą okazję przyniosła kontra Hutnika w 21 min: Hubert Karpiński w jej finale posłał piłkę przed bramkę Znicza, ale Krystian Lelek trącił piłkę głową poza cel. Pruszkowianie też potem zagrozili miejscowym, ale też byli nieskuteczni.

Generalnie nie był to mecz, którym możnaby się zachwycać. I po przerwie to się nie zmieniło. Trybuny podniosły głos w 70 min, kiedy sam na sam z Miłoszem Mleczko znalazł się Kieliś - naciskany przez obrońcę strzelił jednak tak, że bramkarz obronił. A po chwili nastąpiła odpowiedź gości: kontra, w której Kamil Wenger dostał za faul drugą w tym meczu żółtą kartkę. No i Hutnik kończył grę w dziesiątkę.

Goście zagrozili mu raz, drugi, aż przyszła 80 minuta, piłkę na linii pola karnego miał Krystian Pomorski. Wykonał ruch w stronę bramki - i uderzył, trafiając idealnie, tuż przy słupku. Radość w ekipie Znicza była ogromna, bo ten gol dawał jej bezpośredni awans do I ligi.

Gdy mecz się skończył, piłkarze z Pruszkowa stanęli razem na płycie boiska, śledząc transmisję z Kołobrzegu. Trwało to parę minut, a potem nastąpiła eksplozja radości. Znicz awansował do I ligi!

Hutnik Kraków - Znicz Pruszków 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Pomorski 80.
Hutnik: Wilk - Nowakowski, Wenger, Urban - Chmiel, Drąg, Zawadzki (75 Andrzejewski), Kieliś, Marcinkowski (82 Serafin) - Lelek, Karpiński.
Znicz: Mleczko - Jukimowycz, Wingralek (68 Bogusławski), Grudziński - Barnowski, Tkaczuk (89 Cegiełka), Pomorski, Nagamatsu (63 Nowak), Moskwik - Firlej, Wójcicki (68 Czarnowski).
Sędziował: Marek Opaliński (Legnica). Żółte kartki: Kieliś, Nowakowski, Wenger dwie, Karpiński - Wingralek, Grudziński, Nowak. Czerwona kartka: Wenger (72). Widzów: 900.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hutnik Kraków - Znicz Pruszków. Wielka radość na stadionie w Nowej Hucie. Awans do I ligi! - Gazeta Krakowska

Wróć na i.pl Portal i.pl