Anastasija Potapowa (28. w rankingu WTA) wywołała oburzenie, kiedy w niedzielę wyszła na mecz trzeciej rundy z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Jessicą Pegulą w koszulce drużyny z rosyjskiej ekstraklasy.
„Szczerze mówiąc, byłam zaskoczona” – powiedziała Świątek na konferencji prasowej po własnym zwycięstwie nad Biancą Andreescu, kiedy została poproszona o komentarz przez polskiego dziennikarza.
„Myślałam, że zawodniczka zdała sobie sprawę, że nie powinna, nawet jeśli jest fanką drużyny, demonstrować w ten sposób swoich poglądów w takich momentach” - oceniła nr 1 światowego rankingu.
Świątek otwarcie potępia rozpoczętą w lutym ubiegłego roku rosyjską agresję na Ukrainę. Polska tenisistka aktywnie angażuje się w poparcie dla Ukraińców.
Zapytana o strój Potapowa powiedziała po meczu z Pegulą, który przegrała w trzech setach, że kibicuje Spartakowi od 13 roku życia i nie widzi w tym żadnej prowokacji.
(PAP)
