Boks w Nowym Targu - cztery razy po 0:5
Cztery Polki już w środę mogły zapewnić sobie prawo występu w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu, ale wszystkie doznały porażek - jednogłośnie na punkty - w ćwierćfinałowych pojedynkach (do stolicy Francji pojadą półfinalistki kategorii, w których walczyły nasze zawodniczki). Olimpijską kwalifikację zaprzepaściły Natalia Rok w kat. 50 kg, Sandra Drabik w kat. 54 kg, Julia Szeremeta w kat. 57 kg i Aneta Rygielska w kat. 66 kg.
Rok przegrała z Turczynką Busenaz Cakiroglu, wicemistrzynią olimpijską, mistrzynią i wicemistrzynią świata, trzykrotną mistrzynią i raz wicemistrzynią Europy, triumfatorką Igrzysk Europejskich 2019. Dla Drabik za mocna okazała się Rumunka Lenuta Lacramioara Perijoc, wicemistrzyni globu i mistrzyni Starego Kontynentu. Szeremetę pokonała Bułgarska Svetlana Kamenova Staneva, dwukrotna brązowa medalistka zarówno MŚ, jak i ME. Rygielska nie dała rady Turczynce Busenaz Surmeneli, mistrzyni olimpijskiej, dwukrotnej mistrzyni świata i tyleż razy brązowej medalistce ME.
W ćwierćfinale z turniejem pożegnał się także Jakub Słomiński, który w kat. 51 kg przegrał z Francuzem Billalem Bennamą, srebrnym i dwukrotnie brązowym medalistą MŚ oraz mistrzem Europy. Sędzia przerwał ich walkę w trzeciej rundzie.
Medale już są, nominacji na IO jeszcze nie ma
Najlepiej z naszych zawodniczek spisała się Elżbieta Wójcik, która w kat. 75 kg pokonała jednogłośnie na punkty Turczynkę Busrę Isildar, zapewniając sobie już medal, ale jeszcze nie prawo startu w IO w Paryżu (by tego dokonać, musi w półfinale pokonać Irlandkę Aoife O'Rourke, dwukrotną mistrzynię Europy).
Na podium Igrzysk Europejskich stanie również Mateusz Bereźnicki, który w kat. 75 kg wygrał jednogłośnie na punkty z Izraelczykiem Yanem Zakiem, ale także jeszcze nie zapewnił sobie olimpijskiego startu (musi bowiem w półfinale wygrać z Włochem Azizem Abbesem Mouhiidine, dwukrotnym wicemistrzem świata i raz mistrzem Europy).
