Informację o liczbie zmarłych podał w sobotę rano minister zdrowia stanu Assam Himanta Biswa Sarma, który odwiedził szpitale w dystryktach Jorhat i Golaghat, do których trafiło około 200 poszkodowanych. - Kiedy wczoraj opuszczałem Guwahati, tych ofiar śmiertelnych było 59. A do dzisiaj rano liczba ta wzrosła gwałtownie - powiedział minister Sarma.
Większość ofiar, to pracownicy plantacji herbacianych Salmara w dystrykcie Golaghat. Według "Times of India" policja aresztowała już dwie osoby podejrzewane o sprzedaż felernego alkoholu.
Według agencji AFP, cytowanej przez BBC, pacjenci trafiali do szpitali z objawami ostrych wymiotów, ekstremalnego bólu w w klatce piersiowej i zanikania oddechu. Jeden z pacjentów powiedział reporterowi BBC, że po wypiciu rano wina przyrządzonego na bazie skażonego alkoholu początkowo niczego złego nie odczuwał, ale z czasem zaczęła go potwornie boleć głowa, tak, że nie mógł spać ani jeść. Rano do tego wszystkiego doszedł potężny ból w klatce piersiowej i wówczas żona zawiozła go do szpitala.
Według BBC, domowej produkcji alkohol jest masowo spożywany w Indiach, ponieważ jest znacznie tańszy niż ten sprzedawany w sklepach.
POLECAMY: