Oświadczenie Instytutu Yad Vashem pojawiło się jako reakcja na wytknięcie wielu błędów w materiałach filmowych, które odtwarzano podczas styczniowych obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz-Birkenau. W filmach, wyświetlanych na Światowym Forum Holokaustu pojawiły się wtedy nieprawdziwe informacje, krzywdzące Polskę.
Zasugerowano m.in. rozpoczęcie agresji nazistowskiej dopiero w 1942 roku. Oprócz tego pokazano, jakoby polskie Kresy były w tym czasie włączone do Białorusi, sięgającej aż do Karpat. Z kolei mapa podpisana "Nazistowski podbój 1942” pokazywała Niemców zajmujących m.in. Polskę, Austrię, Czechosłowację, Węgry, Białoruś, Litwę czy Łotwę. Zamieszczono tam m.in. Prusy Wschodnie, które od 1933 do 1945 roku były częścią III Rzeszy.
"Nazistowska maszyna pożerała państwo po państwie, a gdziekolwiek stąpały nazistowskie buty, następowały szwadrony śmierci, obozy pracy, koncentracyjne i śmierci. Ponad 11 tys. gett i ok. 1 tys. obozów wkrótce pokryło Europę” – mówił w trakcie prezentacji lektor.
Yad Vashem przeprasza
"Niestety, w filmach, które towarzyszyły wydarzeniu, zwłaszcza tam, gdzie miały one przedstawić kluczowe punkty II Wojny Światowej i Holokaustu, pojawiły się nieścisłości, a obraz faktów historycznych jest jednostronny" - napisano w oświadczeniu.
"Filmy nie zawierały odniesienia do podziału Polski przez radziecką Rosję i nazistowskie Niemcy w 1939 r., nie zwracały też uwagi na okupację Europy Zachodniej w 1940 r. Ponadto przedstawione mapy miały niepoprawne granice Polski i jej sąsiadów oraz błędną identyfikację obozów koncentracyjnych jako obozów zagłady" - czytamy dalej.
Instytut w oświadczeniu, pod którym podpisał się Dan Michman, kierownik Międzynarodowego Instytutu Studiów nad Holokaustem, bierze odpowiedzialność za błędy w materiałach i zobowiązuje się do ich naprawienia. W oświadczeniu pojawiły się także przeprosiny.
"Przepraszamy za niefortunne błędy w tych krótkich filmach, które nie reprezentują stanowiska Yad Vashem w odniesieniu do omawianych historycznych wątków" - napisano.
