O najwyższą funkcję w państwie ubiegało się dwóch kandydatów. Leo Vardakar zdobył 60 procent głosów wśród swoich partyjnych kolegów. Na jego konkurenta Simona Coveney’a głosowało 40 procent.
Zwycięzca zastąpi na stanowisku premiera, ustępującego Kenny’ego w ciągu kilku tygodni.
Nowy premier jest synem irlandzkiej pielęgniarki i indyjskiego doktora. - Kiedy mój ojciec jechał pięć tysięcy mil, żeby zbudować nowy dom w Irlandii, pewnie nigdy nawet nie śnił, że jego syn zostanie jej premierem - powiedział Varadkar po wyborze.
- Mój wybór jest dowodem na to, że w Irlandii nie ma miejsca na uprzedzenia, ze względu na pochodzenie czy poglądy - dodał.
Nowy premier ogłosił publicznie, że jest gejem w 2015 roku, przed referendum w sprawie małżeństw osób tej samej płci. W tym momencie warto przypomnieć, że jeszcze niedawno Irlandia była jednym z najbardziej konserwatywnych krajów Europy. A do 1993 roku homoseksualizm był tam nielegalny.
Priorytetami w polityce zagranicznej nowego premiera będą kwestie związane z Brexitem. W tym przyszły status Irlandii Północnej. A szczególnie zapobieżenie powstaniu nowej granicy pomiędzy dwoma Irlandiami.
- Irlandia Północna opuści Unię Europejską razem z Wielką Brytanią, ale uważam, że w stosunku do Irlandii Północnej powinno zostać podpisane specjalne porozumienie - uważa Varadkar.
Natomiast w polityce wewnętrznej nowy premier skupi się zapewne na realizacji umowa w sprawie płac pracowników sektora publicznego.