Nie żyje ekwadorski surfer
Israel Barona nie żyje. Ekwadorski surfer zmarł we wtorek, 31 października w Salwadorze, gdzie przygotowywał się do udziału w Igrzyskach Olimpijskich, które w 2024 roku odbędą się w stolicy Francji - Paryżu. Tragiczną informację przekazała policja cywilna Salwadoru, a także Ekwadorski Komitet Olimpijski.
Sportowiec przebywał w Salwadorze z uwagi na udział w Światowych Igrzyskach Surfingu i Igrzyskach Boliwariańskich. Służby poinformowały, że mężczyzna zmarł w szpitalu po ataku padaczki.
"Informujemy o śmierci ekwadorskiego surfera Joshuy Israela Barony, który doznał ataku padaczki podczas pobytu w hotelu w El Zonte w La Libertad. Został przewieziony do szpitala, jednak już nie żył" - napisano na portalu X (wcześniej Twitter).
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Salwadorskie służby dodały, że "zabójstwo jest wykluczone".
Kondolencje złożył również m.in. klub surfingowy Montanita.
[cyt]"Głęboko żałujemy utraty Israela. Jego wspomnienia i dziedzictwo będą żyć w naszych sercach. W tym czasie głębokiego smutku chcielibyśmy złożyć nasze najgłębsze kondolencje i wsparcie. Obyście odnaleźli siłę i pocieszenie w miłości i wspomnieniach dzielonych z Israelem. Jesteśmy tu, by spełnić wszystkie wasze potrzeby" - napisano.[/cyt
Zmarł brat olimpijki
Jak informuje oficjalna strona Igrzysk Olimpijskich, Barona zaczął surfować w wieku 10 lat, a pięć lat później zaczął rywalizować na krajowym poziomie.
Od tego czasu wygrał kilka krajowych zawodów, a także regularnie brał udział w wydarzeniach w ramach męskiej serii kwalifikacyjnej World Surf League (WSL).
Israel przygotowywał się, by powtórzyć osiągnięcie swojej siostry. Dominic Barona w 2021 roku brała udział w przełożonych z 2020 roku Igrzyskach Olimpijskich w japońskim Tokio. W tym tygodniu natomiast brała udział w zawodach surfingu kobiet podczas Igrzysk Panamerykańskich.