Premiera czeka operacja serca
– Tydzień temu wszczepiono mi urządzenie monitorujące. To urządzenie wydało dziś wieczorem sygnał dźwiękowy i zakomunikowało, że muszę otrzymać rozrusznik serca i że muszę to zrobić już dziś wieczorem – powiedział Netanjahu w nagraniu wideo przed operacją.
– Czuję się świetnie, ale muszę słuchać moich lekarzy – dodał Netanjahu.
Premier przekazał, że że zostanie wypisany ze szpitala jeszcze tego samego dnia i weźmie udział w głosowaniu nad kluczowym elementem reformy sądownictwa.
Premier uległo odwodnieniu
Jego biuro poinformowało, że zostanie on poddany zabiegowi w Centrum Medycznym Sheba. Netanjahu został tam hospitalizowany w sobotę 15 lipca z powodu odwodnienia, które miało miejsce po jego pobycie nad Jeziorem Galilejskim.
Wówczas premier powiedział: „Wczoraj byłem z żoną nad Jeziorem Galilejskim, w słońcu, bez kapelusza, bez wody... to nie był dobry pomysł”, i wezwał społeczeństwo do unikania spędzania zbyt dużej ilości czasu na słońcu i picia większej ilości wody ze względu na ekstremalną falę upałów w Izraelu.
W niedzielę 16 lipca szpital potwierdził diagnozę odwodnienia i poinformował, że jego serce jest w „doskonałym stanie”, a urządzenie zostało wszczepione „w celu rutynowego monitorowania”.
Podczas gdy Netanjahu będzie poddawany zabiegowi wszczepienia rozrusznika serca, obowiązki premiera będzie pełnił minister sprawiedliwości Jariw Lewin.
Izrael protestuje przeciwko reformie sądownictwa
Tymczasem pół miliona Izraelczyków wyszło na ulice miast w całym kraju, by w oczekiwaniu na rozstrzygające głosowanie w parlamencie, zaprotestować przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa. Kumulacją sobotnich protestów było przybycie do Jerozolimy dziesiątek tysięcy demonstrantów, którzy tłumnie zgromadzili się w pobliżu Knesetu.
Grupa, która na początku marszu składała się z kilkuset osób, po dotarciu do Jerozolimy, liczyła wedle szacunków policji około 40 tys., natomiast organizatorzy przekazali, że było ich około 90 tys. Część z nich rozbiła namioty w pobliżu Knesetu i ogłosili, że będą nazywać obóz „Twierdzą Demokracji”, oraz, że planują pozostać tam do odwołania.
Do masowych demonstracji doszło również w 150 miejscach w całym kraju, przy czym tradycyjnie najwięcej ludzi – około 170 tysięcy – zgromadziło się w Tel Awiwie. osób.
Izrael na rozdrożu
W niedzielę oczekuje się, że Kneset ma rozpocząć ostateczną debatę nad ustawą ograniczającą prerogatywy Sądu Najwyższego, a głosowania w tej sprawie mają mieć miejsce w poniedziałek lub wtorek.
Konflikt, który polaryzuje Izraelczyków od pół roku, wkroczył w kluczową fazę. Premier Benjamin Netanjahu i jego sojusznicy chcą przed wakacyjną przerwą Knesetu, rozpoczynającą się pod koniec lipca, przeforsować jeden z najistotniejszych elementów reformy. Chodzi o ukrócenie władzy Sądu Najwyższego, który może uchylać decyzje rządu, jeśli uzna je za „nieracjonalne”, tj. nieproporcjonalnie skoncentrowane na interesie politycznym bez wystarczającego uwzględnienia interesu publicznego.
Netanjahu i jego sojusznicy twierdzą, że reforma jest konieczna, aby ograniczyć nadmierne uprawnienia sędziów. Ich krytycy twierdzą jednak, że plan ten zniszczy system kontroli i równowagi władzy oraz skieruje kraj na ścieżkę prowadzącą do rządów autorytarnych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło:
