Spis treści
Informację o planach wyjścia z MTK Tuzson miał podać na spotkaniu dla ambasadorów w siedzibie węgierskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Jak donosi portal radia, na spotkaniu zastosowano bardzo rygorystyczne środki kontroli, w tym kamery wyposażone w oprogramowanie do rozpoznawania twarzy, aby zapewnić, że na sali obecni są jedynie zaproszeni goście.
Na Węgry przyjedzie premier Izraela Benjamin Netanjahu
RFE wyjaśniło, jak ma wyglądać procedura wystąpienia Węgier z MTK: najpierw parlamentowi ma zostać przedstawiony projekt rezolucji w tej sprawie, a następnie, jeśli zyska poparcie większości posłów, rząd oficjalnie zainicjuje proces wyjścia Węgier z Trybunału. Według źródeł RFE może potrwać on nawet rok.

RFE informuje o planach Budapesztu tuż przed rozpoczęciem czterodniowej wizyty Netanjahu na Węgrzech. Będzie to jego druga podróż zagraniczna po wydaniu nakazu MTK w listopadzie 2024 r. W lutym 2025 r. Netanjahu odwiedził USA i został przyjęty w Białym Domu przez Donalda Trumpa.
"Działania MTK zostały poważnie upolitycznione"
Już w lutym minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto powiedział, że jego kraj "ponownie ocenia udział w tej organizacji", dodając, że "działania MTK zostały poważnie upolitycznione", a trybunał "zdyskredytował międzynarodowy system sądownictwa". Wypowiedź ta nastąpiła parę dni po tym, jak Trump zadecydował o nałożeniu sankcji na MTK oraz osoby pomagające tej instytucji w ściganiu Amerykanów i przedstawicieli władz Izraela oraz innych sojuszników USA.
Choć Węgry są członkiem MTK, to Statut Rzymski ustanawiający sąd nie został w tym kraju ogłoszony, gdyż uznano go za niekonstytucyjny. W związku z tym władze w Budapeszcie oświadczyły, że w przypadku przybycia na Węgry ściganych przez MTK przywódcy Rosji Władimira Putina czy Netanjahu nie zostaną oni aresztowani.
Źródło: