W obawie przed nową falą masowych zakażeń koronawirusem władze Izraela wprowadziły w nocy z środy na czwartek obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz w zgromadzeniach liczących ponad 50 osób - donosi dziennik "Jerusalem Post". Według dziennika o nowym obowiązku opinia publiczna dowiedziała się dopiero podczas konferencji resortu zdrowia, który poinformował o wprowadzeniu tego obostrzenia.
Dyrektor generalny izraelskiego Ministerstwa Zdrowia Nachman Ash zatwierdził także podanie czwartej dawki szczepionki przeciw Coid-19 dla osób o obniżonej odporności. Jednocześnie Ash wstrzymał na razie decyzję o szczepieniu czwartą dawką osób po 60. roku życia oraz personelu medycznego.
Naukowcy z Uniwersytetu Hebrajskiego przewidują, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni liczba nowych dziennych przypadków zakażeń wirusem SARS-CoV-2 osiągnie poziom 15 000-20 000. Według analizy badaczy do końca stycznia w Izraelu będzie 1000-2500 poważnych przypadków zachorowań na Covid-19.
W środę w Izraelu zanotowano około 4000 nowych przypadków zakażeń wirusem SARS-CoV-2, co jest najwyższą liczbą dziennych infekcji od września i prawie trzykrotnie wyższą niż w zeszłym tygodniu.
Spośród zarażonych w całym Izraelu 94 pacjentów jest w ciężkim stanie, a 38 osób jest podłączonych do respiratorów. Od początku pandemii z powodu Covid-19 zmarły w Izraelu 8243 osoby.
