Z informacji przekazanych przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka wynika, że do złamania nogi doszło przez niekorzystne warunki atmosferyczne.
– Noga niestety złamana. Oswajam się z kulami, które będą mi towarzyszyć dłuższy czas i jestem dobrej myśli. Mróz w Poznaniu chwilowo odpuścił, ale uważajcie na siebie! Wieczorne i poranne przymrozki bywają zdradliwe
- pisał wtedy Jaśkowiak.
Czytaj też:
W poniedziałek, 20 grudnia prezydent poinformował, że już rozpoczął rehabilitację.
- Z rehabilitacją jest tak, że im szybciej ją zaczniesz, tym lepiej! Nawet minimalna dawka ćwiczeń jest zbawienna w procesie powrotu do zdrowia i sprawności
- dodał.
Jacek Jaśkowiak znów na ringu. Prezydent Poznania trenował z...
