Jan Bednarek szybko wrócił do kadry
Powrót Jana Bednarka do reprezentacji Polski był niemałym zaskoczeniem. Michał Probierz nie powołał go na październikowe zgrupowanie. Wyższa forma środkowego obrońcy sprawiła, że selekcjoner zmienił zdanie.
- Bardzo się cieszę, że wróciłem do reprezentacji Polski, bo to duma i wyróżnienie reprezentować nasze barwy. Wiedziałem, że muszę grać dobrze w klubie, aby wrócić do kadry. Teraz musimy się skupić na meczu i wykonać robotę. Ciężko pracujemy i będziemy dobrze przygotowani - mówi Jan Bednarek cytowany przez profil Łączy nas piłka na portalu X.
Ostatnio Southampton jest w świetnej formie. Duża w tym zasługa polskiego stopera, który stał się liderem nie tylko na boisku, ale też w szatni. Czas przełożyć to na reprezentację.
- Z trenerem w klubie dużo analizujemy moją grę, dużo ode mnie wymaga i to mi pozwala się rozwinąć. Małymi kroczkami idę do przodu. Cieszę się, że mogę się rozwijać i że przełoży się to na reprezentację - podkreślił obrońca.
- Rozmawialiśmy z trenerem Probierzem jak nie pojechałem na kadrę. Był ból, smutek czy rozczarowanie. Ale każdy ambitny człowiek by się tak czuł. Ciężko pracowałem, żeby tu wrócić - mówił defensor.
Jan Bednarek ocenił także grę reprezentacji Polski w dwóch pierwszych meczach pod wodzą Probierza. Przypomnijmy, że gracz Southampton w nich nie wystąpił z uwagi na brak powołania.
- Graliśmy solidnie w obronie. Wysoko atakowaliśmy i myślę, że było dużo sytuacji, w których blokowaliśmy rywala. Kontrola meczu była bardzo solidna. Zadaniem obrońców było to, żeby szybko zmieniać stronę, a nie żeby bronić. Niestety jest sytuacja, jaka jest i skupiamy się na meczu z Czechami. Mam nadzieję, że awansujemy - zakończył Bednarek.
REPREZENTACJA w GOL24
Sztuczna inteligencja stworzyła nowe herby klubów 1. ligi. W...
