Jan Śpiewak ułaskawiony. Prezydent Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski. "Trochę myślałem, że o mnie zapomnieli"

Kacper Rogacin
Fot. Lukasz Kaczanowski / Polska Press
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił w czwartek Jana Śpiewaka. Decyzję w sprawie miejskiego aktywisty ogłoszono w piątek rano. Wniosek o ułaskawienie trafił do prezydenta w grudniu 2019 roku. - Pozytywne zaskoczenie. Trochę myślałem, że o mnie zapomnieli w Kancelarii Prezydenta - powiedział Śpiewak w rozmowie z polsatnews.pl.

- Dziękuję prezydentowi. Sprawiedliwości stało się zadość. Ten proces urągał praworządności i bezstronności procesowej, a wyrok podważał fundament każdej demokracji, prawo obywatela do kontroli działania w interesie publicznym i wolności słowa - powiedział Śpiewak w Polsat News.

Miejski aktywista zapowiedział, że nie odpuści tematu dzikiej reprywatyzacji w Warszawie, nawet jeśli miałby znów zostać skazany.

Śpiewak winny zniesławienia

Cała sprawa zaczęła się 13 grudnia, kiedy sąd apelacyjny uznał, że Jan Śpiewak jest winnym w procesie o zniesławienie, jaki wytoczyła mu mecenas Bogumiła Górnikowska-Ćwiąkalska. Śpiewak wielokrotnie publicznie krytykował działania Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej w procesie dzikiej reprywatyzacji. Informował m.in., że była ona kuratorem właściciela budynku, który - jak się okazało - nie żył od 1959 roku.

Sąd pierwszej instancji skazał na zapłacenie grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych i nawiązki w wysokości 10 tysięcy. Jan Śpiewak odwołał się od wyroku, ale sąd apelacyjny również stwierdził, że jest on winnym zniesławienia.

Jan Śpiewak złożył wniosek o ułaskawienie

Dwa dni po ogłoszeniu decyzji sądu apelacyjnego (uzasadnienie wyroku zostało utajnione), Jan Śpiewak odebrał telefon od Kancelarii Prezydenta RP z zaproszeniem na spotkanie z prezydentem. Tego dnia aktywista miejski spotkał się z Andrzejem Dudą, który miał stwierdzić, że jeżeli Śpiewak złoży wniosek o ułaskawienie, to prezydent ten wniosek dokładnie przeanalizuje i rozważy.

W poniedziałek 23 grudnia Śpiewak złożył więc wniosek o ułaskawienie. Jego pismo zostało przyjęte.

- Skorzystam z każdej drogi otwartej dla obywatela, żeby zdjąć ze mnie piętno przestępcy. Mam nadzieję, że prezydent skorzysta ze swoich uprawnień i naprawi niesprawiedliwość wyrządzoną przez sądy - mówił wtedy Śpiewak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
5 czerwca, 9:59, Gość:

Bardzo dobrze Panie Śpiewak, tępić pazernych i naginających prawo cwaniaków, którzy wykorzystują swoje stanowiska dla własnych korzyści i jednocześnie grabiących miasto i jego mieszkańców.

:)

G
Gość
5 czerwca, 10:28, Antoni Adam:

Jan Śpiewak wielokrotnie krytykował rząd PiS jak i samego Prezydenta Dudę, lemingi jednak znajdą zawsze jakąś inną rzeczywistość by dopasować ją do swojej wypaczonej wizji tego świata, zatem należy się sPOdziewać, że nagle okaże się, że Jan Śpiewak to stary pisowiec i pewnie jeszcze znajomy Kaczyńskiego :) :) :)

:)

G
Gość
5 czerwca, 9:16, Gość:

W tym kraju można bezkarnie łamać prawo - wystarczy być popychadłem Kaczyńskiego i bez wazeliny włazić mu w d.

Albo być jego sługusem.

Sługus Endriu zrobi wszystko dla swojego szefa Jarka TW BALBINY.

Na taczke z nimi

Tylko to potraficie....

G
Gość

Kolejny etap to reforma wymiaru sprawiedliwości po to aby takich ułaskawień nie musiało być.

A
Antoni Adam

Jan Śpiewak wielokrotnie krytykował rząd PiS jak i samego Prezydenta Dudę, lemingi jednak znajdą zawsze jakąś inną rzeczywistość by dopasować ją do swojej wypaczonej wizji tego świata, zatem należy się sPOdziewać, że nagle okaże się, że Jan Śpiewak to stary pisowiec i pewnie jeszcze znajomy Kaczyńskiego :) :) :)

G
Gość

Bardzo dobrze Panie Śpiewak, tępić pazernych i naginających prawo cwaniaków, którzy wykorzystują swoje stanowiska dla własnych korzyści i jednocześnie grabiących miasto i jego mieszkańców.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl