Jarosław Gowin: Epidemia koronawirusa w kwietniu będzie narastać. Jedyny sposób, aby przesunąć termin wyborów, to zmiana konstytucji

Wicepremier Jarosław Gowin chce, by Sejm tak zmienił konstytucję, aby wybory prezydenckie odbyły się dopiero za dwa lata. Pomysł wstępnie popierają politycy Prawa i Sprawiedliwości. - To jest taki czas, kiedy trzeba przestać myśleć o gierkach politycznych, to jest czas, kiedy decydujemy o życiu i śmierci. Stąd wzięła się decyzja Porozumienia, by przedstawić projekt zmian konstytucji - tłumaczył w Polsat News wicepremier i minister nauki Jarosław Gowin.

Według Gowin, "nie ma gwarancji, że jesienią da się przeprowadzić wybory".

ZOBACZ: Jarosław Gowin chce przedłużenia kadencji prezydenta o dwa lata. Będzie zmiana konstytucji?

- Apeluję o przemyślenie tej propozycji (zmiany konstytucji - red.) przez liderów opozycji, zaczynam już dzisiaj wieczorem przez spotkanie z panem marszałkiem Tomaszem Grodzkim, konsultacje z liderami opozycji. Zobaczymy jaki będzie ich wynik - mówił Jarosław Gowin.

Gowin był pytany również o stan klęski żywiołowej, który według opozycji, powinien już obowiązywać w Polsce - wówczas wybory musiałyby być przesunięte na lato lub jesień. - Kierujemy się rekomendacjami pana ministra Szumowskiego (min. zdrowia - red.), który jest dla nas wszystkich wielkim autorytetem. W tych sprawach pan minister Szumowski nie rekomenduje wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Proszę pamiętać, że to są regulacje, które wiążą się licznymi, dodatkowymi utrudnieniami w codziennym życiu Polaków - podkreślił.

- Nie trzeba być wybitnym naukowcem i lekarzem jak pan minister Szumowski, żeby wiedzieć, że głosowanie korespondencyjne jest bezpieczniejsze. Pytanie jaki powinien być termin tego głosowania. Tutaj istnieją rozbieżności między Prawem i Sprawiedliwością, a Porozumieniem - tłumaczył.

Szef Porozumienia przyznał, że "dysponuje bardzo szczegółowymi badaniami czołowych polskich naukowców, epidemiologów, biologów, wirusologów". - Niestety wszystko wskazuje na to, że epidemia w kwietniu będzie narastać. Czekam oczywiście z wielką uwagą na stanowisko ministra Szumowskiego - zaznaczył.