Wie Pan, co się stało z Iwoną Wieczorek?
Krzysztof Jackowski: Mam swoją wizję. Prawdopodobnie tamtej nocy, a właściwie ranka, doszła aż pod swój dom. Trudno uwierzyć, by ktoś ją porwał w drodze, zresztą przebyłem podczas mojej ówczesnej wizyty w Gdańsku tę samą drogę o tej samej godzinie, kiedy pokonywała ją Iwona. I chociaż pogoda była już gorsza, na swojej trasie spotykałem wiele osób. Było jasno i zabranie siłą z ulicy młodej dziewczyny nie wydawało mi się możliwe.
Czytaj też: Jasnowidz Krzysztof Jackowski wziął ślub w Człuchowie
Czytaj także: Iwony Wieczorek nadal szuka policja. Nowe fakty w sprawie jej zaginięcia
Czyli do zniknięcia doszło pod domem?
Krzysztof Jackowski: Uważam, że Iwona wsiadła do samochodu, który na nią tam czekał. W jej zniknięcie zamieszanych jest dwóch mężczyzn, których zresztą znała.
Czytaj także: Rozmowa z Iwoną Kindą-Wieczorek, matką zaginionej Iwony
Gdzie ją zabrali?
Krzysztof Jackowski: W miejsce na terenie Gdańska. Widziałem obmurowanie, jakby fundamenty, między którymi zbierała się woda. Jakiś drewniany domek, altana. Wydaje mi się, że wiem, gdzie jest to miejsce.
PEŁNA ROZMOWA Z JASNOWIDZEM Z CZŁUCHOWA, KRZYSZTOFEM JACKOWSKIM na sopot.naszemiasto.pl
Dorota Abramowicz
tel. 58 30 03 328
[email protected]
CZYTAJ TAKŻE:
Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski o sprawie Madzi z Sosnowca: Matka nie działała sama
Śledztwo ws. zaginięcia Iwony Wieczorek umorzone
Kto szedł za Iwoną nim zaginęła?
Sopot - Gdańsk: Policja poszukuje zaginionej 19-latki
Sopot: Zaginionej Iwony Wieczorek szuka też Krzysztof Rutkowski
Zaginięcie Iwony Wieczorek: Plakaty pojawią się w całym kraju
Portet mężczyzny, który szedł za Iwoną Wieczorek
Zaginioną Iwonę Wieczorek potrącił samochód?
Iwona Wieczorek nadal poszukiwana
Gdańsk: Nocny performance o zaginięciu Iwony Wieczorek (FILM, ZDJĘCIA)
Pytania o śmierć Patryka Palczyńskiego i zaginięcie Iwony Wieczorek