Jeremy Renner w stanie krytycznym po wypadku
Gwiazdor "Hawkeye" doznał poważnego wypadku, do którego doszło podczas odśnieżania posesji. Wpadł pod pług śnieżny. Do szpitala trafił w stanie krytycznym, ale mógłby nie przeżyć, gdyby nie natychmiastowa pomoc sąsiada.
Jeremy Renner przeszedł już dwie operacje i dochodzi do sił na oddziale intensywnej terapii. Kilka dni temu opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie po wypadku, dzięki czemu możemy zobaczyć, jak bardzo jest poturbowany i zmęczony.
"Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Nie jestem teraz w stanie napisać nic więcej. Dużo miłości dla was wszystkich" - napisał do swoich fanów.
Jeremy Renner obchodzi 52. urodziny. Odezwał się do fanów
Gwiazda serialu „Hawkeye” świętowała w sobotę 52. urodziny na oddziale intensywnej terapii.
Renner ponownie opublikował wideo na swoim Instagramie, oznaczając organizację młodzieżową o nazwie "The Base Chicago", która nagrała dla niego specjalne życzenia w tym wyjątkowym dniu. Aktor regularnie zgłaszał się do nich jako wolontariusz.
W klipie widać, jak dzieci trzymają tabliczki z imieniem i nazwiskiem Rennera, tańcząc do utworu „In Da Club” 50 Centa.
Opublikował też zdjęcie, na którym siedzi na szpitalnym łóżku w otoczeniu lekarzy i pielęgniarek.
Do tej pory nie wiadomo, kiedy Jeremy Renner zostanie wypisany ze szpitala lub przeniesiony z oddziału intensywnej terapii. Nie wiadomo też, czy i kiedy mógłby powrócić na scenę w nowych odsłonach filmów i seriali Marvela, z których głównie jest kojarzony.
mm