Poważny wypadek Jeremy'ego Rennera. Aktor znalazł się na oddziale intensywnej terapii
Ostatniego dnia 2022 roku Jeremy Renner został ofiarą poważnego wypadku, do którego doszło podczas odśnieżania posesji. Filmowy i serialowy "Hawkeye" mógł zginąć na miejscu po tym, jak pług śnieżny przejechał po jego nodze. Gdyby nie natychmiastowa pomoc jego sąsiada, aktor mógłby nie przeżyć drogi do szpitala.
Renner został przetransportowany do szpitala, gdzie miał już przejść dwie operacje. Aktor jest przytomny i ma dochodzić do sił na oddziale intensywnej terapii. W nocy z wtorku na środę opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie po wypadku, przez co możemy zobaczyć, jak bardzo poturbowany i zmęczony jest Jeremy Renner. "Hawkeye" zdjęcie uzupełnił krótką wiadomością do swoich fanów.
"Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Nie jestem teraz w stanie napisać nic więcej. Dużo miłości dla was wszystkich" - napisał Jeremy Renner.
Nowe informacje ws. Jeremy'ego Rennera. Jak doszło do wypadku z udziałem aktora?
Według najnowszych informacji przekazywanych w amerykańskich mediach, do wypadku miało dojść podczas próby pomocy jednemu z członków rodziny w wydostaniu samochodu spod zaspy śnieżnej. Pomoc zakończyła się sukcesem, a aktor wyszedł ze swojego pługu śnieżnego, aby porozmawiać z kierowcą. Nagle zauważył, że pług zaczyna się staczać ze zbocza, a "Hawkeye" podjął próbę wskoczenia do środka pojazdu. Ta zakończyła się jednak niepowodzeniem, a ważąca 6,5 tony maszyna przejechała po aktorze.
Do tej pory nie wiadomo, kiedy Jeremy Renner zostanie wypisany ze szpitala lub przeniesiony z oddziału intensywnej terapii. Nie wiadomo tez, czy i kiedy mógłby powrócić na scenę w nowych odsłonach filmów i seriali Marvela, z których głównie jest kojarzony.

lena