
Skandaliczna wypowiedź Jerzego Stuhra
W październiku 2022 roku Jerzy Stuhr potrącił motocyklistę w Krakowie. Aktor znajdował się pod wpływem alkoholu, mając w organizmie 0,7 promila.
W czerwcu Sąd Okręgowy w Krakowie w procesie apelacyjnym utrzymał w mocy wyrok, który orzekł sąd pierwszej instancji, to jest karę zakazu prowadzenia przez trzy lata pojazdów przez aktora, a także grzywnę w wysokości 12 tysięcy złotych oraz 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Chociaż chwilę po zdarzeniu aktor kajał się za swoje zachowanie, w ostatnim czasie postanowił odnieść się do całej sytuacji w dość skandalicznych słowach. W rozmowie z "Plejadą" uznał, że "czuje się niewinny".
"Tak naprawdę nic nie zrobiłem, więc wewnętrznie jestem kompletnie czysty" - dodał.
Jerzy Stuhr tłumaczy się po krytyce
Po tych słowach na Jerzego Stuhra spadła ogromna fala krytyki. Wiele osób zwracało uwagę, że pijani kierowcy powodują śmiertelne wypadki i równie dobrze tak mogło się skończyć drogowe zdarzenie z jego udziałem.
Wśród głosów negujących postawę aktora pojawiła się również ocena ministra sprawiedliwości.
"Stuhr to esencja polskich pseudoelit przekonanych o swojej wyjątkowości i stania ponad prawem. Przez lata chronieni przez sądy i lewackie media uwierzyli, że są rasą nadludzi, którym wolno więcej" - grzmiał na Twitterze Zbigniew Ziobro.
To wszystko sprawiło, że Jerzy Stuhr został zmuszony do wycofania się ze swoich słów i wytłumaczenia się. Przekazał specjalne oświadczenie do redakcji "Plejady", której udzielił tej nieszczęsnej wypowiedzi.
"Szanowni Państwo! W związku z opublikowaniem wywiadu z moim udziałem chciałem sprostować moją wypowiedź. Mówiąc o tym, że "wewnętrznie jestem kompletnie czysty", miałem na myśli fakt, że wewnętrznie udało mi się pogodzić z tą sytuacją i błędem, który popełniłem w październiku 2022 r. W dalszym ciągu uważam, że to była najgorsza decyzja w moim życiu o prowadzeniu samochodu. Wziąłem na siebie za to odpowiedzialność. Serdecznie przepraszam za nieprecyzyjną wypowiedź. Z poważaniem Jerzy Stuhr" - przekazał aktor.
lena