Głos w tej sprawie Bix Aliu zabrał za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wskazując na „skrajne rozczarowanie” Stanów Zjednoczonych piątkową decyzją polskiego Sejmu, dyplomata wyraził oczekiwanie, że „prezydent Duda będzie działać zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, aby wykorzystać swoje przywództwo do ochrony wolności słowa i działalności gospodarczej”.
Wpis charge d'affaires ambasady USA w Polsce to reakcja na popołudniowe głosowanie, w którym posłowie odrzucili uchwałę Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji. Ustawa określana jest przez media jako "lex TVN".
Za odrzuceniem uchwały Senatu opowiedziało się 229 posłów, przeciwko było 212, zaś 11 wstrzymało się od głosu. Wśród parlamentarzystów, którzy chcieli przyjęcia noweli było 225 członków klubu PiS, trzech Kukiz’15 i poseł niezrzeszony Łukasz Mejza. Od głosu wstrzymało się 10 posłów Konfederacji i jeden poseł niezrzeszony.
Decyzja w tej sprawie nie obyła się bez kontrowersji. Posłowie opozycji uważają bowiem, że posiedzenie sejmowej komisji kultury i środków przekazu, podczas którego zajmowano się uchwałą Senatu zostało zwołane w sposób nielegalny.
