"Jesteśmy świadkami największej kradzieży samolotów w historii". Nieoczekiwany efekt sankcji na Rosję

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Rosja zatrzymuje 400 samolotów, należących do firm leasingowych
Rosja zatrzymuje 400 samolotów, należących do firm leasingowych Fot. Pixabay/ 12019 / 10257
Obawiam się, że jesteśmy świadkami największej kradzieży samolotów w historii komercyjnego lotnictwa cywilnego – mówi Wołodymyr Bilotkacz, profesor zarządzania ruchem lotniczym w Singapurskim Instytucie Technologii.

Wypowiedź Wołodymyra Bilotkacza ma związek z nieoczekiwanym efektem nałożonych na Rosję sankcji. Na ich podstawie firmy leasingowe musiały wypowiedzieć umowy rosyjskim liniom lotniczym na dzierżawę samolotów. Mimo że tak się stało, ponad 400 maszyn wciąż pozostaje na terytorium Federacji Rosyjskiej. Problem dotyczy takich firm, jak Aercap czy Avolon.

Jak podkreśla cytowany przez agencję Reutera dyrektor generalny ds. transportu w Komisji Europejskiej Henrik Hololei, samoloty zostały skradzione prawowitym właścicielom.

Przypomnijmy, że w reakcji na zachodnie sankcje, Moskwa zmieniła prawo. Nowe przepisy uniemożliwiły wycofanie dzierżawionych samolotów z eksploatacji. W celu zachowania certyfikatów bezpieczeństwa zostały one przerejestrowane w Rosji, co jest praktyką niedozwoloną w świetle przepisów międzynarodowych.

Szanse na odzyskanie skradzionych maszyn na razie opierają się na możliwości, że wylądują one poza Federacją Rosyjską. Wówczas zostaną skonfiskowane.

dw.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl