Program PO dyktowany przez Niemcy?
Gość Polskiego Radia 24 w rozmowie z redaktor Dorotą Kanią zaznaczyła, że Donald Tusk jest przewodniczącym partii walczącej z wolnością słowa i dziennikarzami. Zwróciła jednak uwagę, że politykom PO „zdarza się czasami powiedzieć prawdę”.
– Izabela Leszczyna przyznała w portalu i.pl, że PO zlikwiduje inwestycję CPK, że będą chcieli się układać z Niemcami. To jest istota rządów, które nam grożą - likwidacja aspiracji Polski, podporządkowanie pod wizję rozwoju Niemiec. Sytuacja jest jasna. Trzeba powiedzieć Polakom, że jeżeli chcą poznać program PO, to powinni posłuchać tego, co mówią Niemcy – powiedziała Joanna Lichocka.
Zdaniem posłanki, zamiary Platformy Obywatelskiej są ukrywane przed opinią publiczną. Przypomniała o ujawnionych dokumentach opisujących rozmowę pomiędzy Donaldem Tuskiem a Angelą Merkel z 2011 r. toczącą się w związku z powiązaniem wieku emerytalnego w Polsce z sytuacją demograficzną. Rozmowa ta odbyła się na kilka miesięcy przed tym, jak szef rządu PO-PSL ogłosił decyzję o podwyższeniu wieku emerytalnego w Polsce.
– To pokazuje kontekst wypowiedzi Tuska. Chodzi o wściekłość na niezależnych dziennikarzy, w tym wypadku prawdopodobnie na Michała Rachonia, który odważył się ujawnić notatkę i zdemaskować istotę rządów lidera PO. Kanclerz Angela Merkel zażądała podwyższenia wieku emerytalnego w Polsce, a Tusk posłusznie to wykonał. Atak Tuska na media publiczne wydaje się być oczywisty. On musi podważać wiarygodność tych, którzy mówią prawdę o jego rządach i zamiarach. Plany PO są ukrywane przed opinią publiczną. Tusk nie mówi o programie. Oszukuje się na różne sposoby, że nie będzie podwyższany wiek emerytalny. Jednak wzywanie do bojkotu referendum jest tak naprawdę przyznaniem się do tego, że będą chcieli wykonać to, co będzie przedmiotem głosowania – zaopiniowała Lichocka.
Groźby Donalda Tuska
Joanna Lichocka poruszyła temat podważania wiarygodności tych, którzy mówią prawdę o rządach i zamiarach Donalda Tuska. To odpowiedź między innymi na fakt, że lider Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że TVP Info, którą określił jako „gadzinówka”, nie tylko powinna zostać zlikwidowana.
– To nie jest tylko kwestia zmian w telewizji publicznej, likwidacji tej gadzinówki, czyli TVP Info, ale to jest część rozliczeń i prawnej, a w przypadku niektórych osób, karnej odpowiedzialności za to, co zrobili z mediami publicznymi – powiedział Tusk podczas spotkania z uczestnikami Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie.
Odnosząc się do ataków opozycji na wolność słowa i dziennikarzy, Joanna Lichocka stwierdziła, że „jeżeli jakieś media nie są podporządkowane linii propagandowej PO, szerzej postkomunie, wtedy są nękane”.
– Zapowiadane są szykany. To jest totalitarny sposób myślenia. PO jest partią antydemokratyczną. Oni przebierają się w piórka obrońców demokracji. Wypowiedź Tuska pokazuje, że lekceważy się zasady demokracji. Widać było to też podczas organizacji Campusu Polska, gdy nie wpuszczono zaproszonych wcześniej dziennikarzy, bo nie dość gorliwie wypełniali linię propagandową PO – mówiła.
Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także na Polskie Radio 24 | Tusk grozi mediom publicznym. Lichocka: podważa wiarygodność tych, którzy mówią prawdę o jego rządach
lena