Tłumy na spotkaniu z prezydentem USA
Trwa wizyta prezydenta Joe Bidena w Polsce. W Arkadach Kubickiego w Zamku Królewskim zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy chcieli na żywo posłuchać przemówienia amerykańskiego prezydenta. Kolejki ustawiały się już od wczesnych godzin popołudniowych.
Wśród zgromadzonych na miejscu byli m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński, prezes PiS Jarosław Kaczyński, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Wiesław Kukuła, szef BBN Jacek Siewiera, wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk oraz sekretarze stanu w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka oraz Piotr Ćwik i szef PO Donald Tusk.
Przemówienie prezydenta Bidena. Mocne deklaracje
Przemówienie Joe Bidena rozpoczęło się we wtorek o godz. 17.30.
- Dziękuję, że znowu przyjęliście mnie w Warszawie - rozpoczął swoje przemówienie amerykański przywódca. - Byłem tu rok temu, kilka tygodni po tym, jak Putin rozpoczął największą wojnę po II wojnie światowej. Kiedy Rosja dokonała inwazji, była to próba dla Ukrainy i dla całego demokratycznego świata. Rok później znamy odpowiedź: Kijów nadal się trzyma, a my jesteśmy zjednoczeni - podkreślał.
- Będziemy bronić suwerenności narodów i demokracji - zapewnił.
Kolejne punkty wizyty Joe Bidena w Polsce
W środę, z udziałem prezydenta USA odbędzie się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli formatu zrzeszającego państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry.
W spotkaniu weźmie także udział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Podczas szczytu przywódcy będą rozmawiali o dalszym wzmacnianiu wschodniej flanki NATO, o zbliżającym się szczycie Sojuszu w Wilnie, a także o dalszym wsparciu Ukrainy.

lena