Pasek artykułowy - wybory

John Yeboah zepsuł doskonałę akcję Rakowa w rewanżu z Karabachem. Niemiec zszedł z kontuzją

Jacek Czaplewski
Wymarzona okazja Johna Yeboaha
Wymarzona okazja Johna Yeboaha TVP Sport
Raków Częstochowa powinien był prowadzić do przerwy w Baku z Karabachem Agdam w rewanżowym meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wymarzonej sytuacji nie wykorzystał jednak John Yeboah. Kilka minut później Niemiec zgłosił uraz i zszedł z boiska.

Karabach - Raków. Szkoda szansy Yeboaha

Raków w rewanżu bronił jednobramkowej zaliczki z Częstochowy. Decyzją Dawida Szwargi rolę drugiej dziesiątki obok Marcina Cebuli pełnił dziś od początku nie Sonny Kittel, nie Bartosz Nowak, ale właśnie John Yeboah.

Mecz był wyrównany. Raków dzielnie bronił dostępu do własnej bramki. Strzały zatrzymywał nie tylko Vladan Kovacević, ale i zawodnicy z pola, jak choćby Gustav Berggren.

Wreszcie nastąpiła wyczekiwana szansa dla Rakowa na odskoczenie w dwumeczu. Po otwierającym podaniu Cebuli to Yeboah miał przed sobą tylko bramkarza. Niemiec kiepsko jednak zabrał się z piłką. Został dogoniony przez wracającego obrońcę i w efekcie nic nie wskórał.

Wcześniej Yeboah został ostro potraktowany przez rywala na połowie Karabachu. Być może ten fakt i sprint do piłki sprawiły, że jeszcze przed przerwą poprosił o zmianę. Na jego pozycji mecz od 30 minuty dokończył Bartosz Nowak.

Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz Yeboaha. W każdym razie piłkarz opuścił murawę o własnych siłach.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Trwają prace przy budowie trybuny gości na stadionie Radomiaka.

Trwają kolejne prace budowlane na stadionie Radomiaka Radom....

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl