Józef Piłsudski miał dwie żony, obydwie zdradzał. O pierwszą konkurował z… Romanem Dmowskim

Józef Piłsudski zapisał się w historii naszego kraju jako pierwszy marszałek Polski, mąż stanu i naczelnik państwa. W czasach przedwojennych zdobył niezwykle silną pozycję polityczną. Zawdzięczał to także kobietom, czego nigdy nie ukrywał.

Józef Piłsudski miał dwie żony i liczne kochanki, jednak najważniejszą kobietą w życiu marszałka na zawsze pozostała jego matka. Maria Piłsudska pochodziła ze szlachetnego rodu Billewiczów. Wyszła za mąż za Józefa Wincenta Piłsudskiego, z którym doczekała się aż 12 dzieci. Uczyła ich literatury, historii, języków obcych, a przede wszystkim zaszczepiła w swoich pociechach wielki patriotyzm. Wierzyła, że Józef zostanie kimś wyjątkowym, a on widział w niej ogromny autorytet. Zmarła w wieku 42 lat, nie zdążyła poznać żadnej z przyszłych wybranek swojego syna.

Józef Piłsudski poznał swoją pierwszą miłość na Syberii. Po maturze wraz z bratem Bronisławem zaangażował się w działalność konspiracyjną, przez co zostali oni aresztowani i zesłani na Syberię. Po długiej podróży spędził aż 5 lat nad rzeką Leną. Tam też zapałał uczuciem do Leonardy Lewandowskiej, zakochani zamieszkali razem. Po roku, gdy jej okres zesłania się skończył, wraz ze swoją siostrą i jej mężem kobieta wyjechała do Irkucka. Para przyrzekła sobie spotkanie, ale do tego nie doszło. Piłsudski coraz bardziej ograniczał kontakt, nawiązując inne znajomości. Nawiązał romans z Lidią Łojko, a Leosi wysłał list pożegnalny. Mimo to wciąż liczyła na powrót ukochanego. Gdy po kilku latach dowiedziała się, że Piłsudski ma zamiar poślubić inną, popełniła samobójstwo.

Józef Piłsudski w 1989 roku poślubił Marię Juszkiewiczową. Była ona rozwódką, miała też córkę. Mimo tego cieszyła się sporym zainteresowaniem mężczyzn. Jednym z jej adoratorów był Roman Dmowski, jednak to Piłsudski wygrał wyścig do serca kobiety. Dla niej został luteraninem i para wzięła ślub. Przez parę lat zakochani prowadzili niemal idealne życie.

Jednak w maju 1906 roku polityk poznał o 15 lat od niego młodszą Aleksandrę Szczerbińską, partyjną kurierkę. Zaimponowała mu odwagą w działaniach, ona z kolei widziała w nim charyzmę i inteligencję. Nawiązali romans, a Piłsudski dzielił swój czas (a także listy miłosne) pomiędzy żoną a kochanką. Z czasem zaczął kierować się bardziej ku Aleksandrze. To z nią doczekał się córek – Wandy oraz Jadwigi.

W tym czasie Maria przeżywała tragedię, zmarła jej 18-letnia córka. Kobieta mierzyła się z depresją, podpadła na zdrowiu. Nie chciała zgodzić się na rozwód, więc Piłsudski poślubił Aleksandrę po latach od rozpoczęcia związku, dwa miesiące po śmierci żony. Wówczas wreszcie rodzina mogła zamieszkać razem. Zamieszkali w Belwederze, a następnie w Sulejówku, w dworze Milusin. Po zamachu majowym w 1926 roku powrócili do Belwederu.

Podczas wakacji rodzina jeździła do uzdrowiska w Druskiennikach. To właśnie tam latem 1924 roku w życiu Piłsudskiego nastąpił kolejny przełom. W Druskiennikach Piłsudski poznał Eugenię Lewicką, która urządziła tam zakład leczenia nowoczesnymi metodami. Polityk zafascynował się o 30 lat od niego młodszą lekarką. Zaczął wyjeżdżać do kurortu, choć już bez rodziny. Po pewnym czasie Eugenia przeprowadziła się do stolicy, a Piłsudski często do niej wstępował.

Ważnym wydarzeniem był wyjazd marszałka na Maderę. Postanowił on jechać tam nie z rodziną, a z dwojgiem lekarzy, w tym z Eugenią. Co się stało na miejscu, nie wiadomo do dziś, jednak lekarka nagle powróciła sama do kraju. Piłsudski przyjechał miesiąc po niej. W Warszawie lekarkę odwiedziła żona marszałka, jednak nie wiadomo, jak przebiegło to spotkanie. W czerwcu Lewicką znaleziono nieprzytomną w jej gabinecie, dwa dni później zmarła, a przyczyną było zatrucie. Pozostało zagadką, czy kobieta została zamordowana, czy popełniła samobójstwo.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!