Przed ostatnią kolejką WKS miał wszystko we własnych rękach. Wcześniej wygrał z Cracovią 7:1 i dzięki temu wyszedł ze strefy spadkowej. Trzeba było teraz tylko wygrać na wyjeździe z Polonią Warszawa, by nie oglądać się na innych. Ostatecznie w tym meczu padł remis 1:1 (Urbański 82 - Matuszewski 90), co przy wygranej Cracovii z Arką 4:1 przypieczętowało spadek Śląska. Trenerem tej drużyny jest od grudnia Janusz Góra, który trafił do Wrocławia jeszcze jako asystent Piotra Tworka. Potem zajmował się w akademii „metodologią treningu”. Spadek na Twitterze skomentował Tadeusz Pawłowski, który w przeszłości był dyrektorem Akademii Śląska Wrocław: „Płakać się chce. Tyle godzin poświęconych na odbudowę dobrego imienia Akademii. Dobranie super trenerów do każdego rocznika. Awans drugiego zespołu do drugiej ligi i obrona całym moim autorytetem przed jego likwidacją” - napisał. Przypomnijmy, że wcześniej z rozgrywkami II ligi pożegnały się rezerwy Śląska.
Śląsk Wrocław - lepiej idzie młodszym
Honoru wojskowych barw bronią w tym roku chłopcy z drużyny do lat 15, którzy wygrali swoją grupę w fazie zasadniczej i teraz zagrają w półfinale Centralnej Ligi Juniorów U15. Ich rywalem będzie Stal Rzeszów. Pierwszy mecz 10 czerwca we Wrocławiu, rewanż cztery dni później w Rzeszowie.
JG
Tadeusz Pawłowski w sportowym studio Gazety Wrocławskiej
