Sobotnie spotkania nie przebiegły tak, jak chcieli polscy kibice. Biało-Czerwoni oczywiście pokonali San Marino 5:0, ale tu nikt nie brał innego rozwiązania pod uwagę. Za to Węgrzy przegrali na swoim boisku z Albanią 0:1. Mecz był na remis, ale w końcówce Albańczykom udał się jeden z ataków. Dzięki temu w tabeli wciąż są o punkt lepsi od Polaków.
We wtorek kluczowe spotkanie. Jeśli wygra Albania – umocni się na 2. pozycji, przy innych rozstrzygnięciach – wzrosną szanse Polaków.
Wielką niewiadomą jest skład Polski. Kogo do „11” wybierze selekcjoner Paulo Sousa? Czy zaufa najmłodszemu Kacprowi Kozłowskiemu oraz Adamowi Buksie? Pierwszy jest zawodnikiem Pogoni, drugi w Szczecinie dorósł do reprezentacyjnego poziomu.
- Wiadomo, że kadra jest dość szeroka i można się domyślać na kogo postawi Sousa, ale ja nie miałbym obaw przy wyborze Kacpra do wyjściowego składu – mówi Piotr Łęczyński, trener juniorów Pogoni, który prowadził w akademii Kozłowskiego.
Z San Marino nie zagrali m.in. Grzegorz Krychowiak (wychowanek Orła Mrzeżyno, były gracz Stali Szczecin, a obecnie FK Krasnodar) i Piotr Zieliński (Napoli). Wydaje się, że obaj są pewniakami – z racji na ogranie w meczach o stawkę i doświadczenie reprezentacyjne – do gry od pierwszej minuty. Trzecim mógłby być Karol Linetty, ale będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Mocno stoją notowania Jakuba Modera.
- To zawodnicy bardzo doświadczeni w Europie, za to Kacper jest piłkarzem nietuzinkowym, którego występ mógłby być zaskoczeniem dla Albańczyków – uważa Łęczyński. - Czuję, że selekcjoner postawi jednak na sprawdzonych i zaufanych zawodników, ale powtarzam: Kacper to piłkarze bez nerwów, zdolny do niekonwencjonalnych zagrań, na boisku nie boi się niczego i nie wie co to presja.
Kto będzie w ataku partnerem Roberta Lewandowskiego? Wydaje się, że Sousa wybierze kogoś z dwójki: Adam Buksa (były Portowiec) – Karol Świderski. Obaj strzelili San Marino po bramce, ale Świderski grał od początku.
- Adam grał mniej w sobotę i czuję, że w Albanii będzie odwrotnie. Zagra wypoczęty, od początku. Jako lokalny patriota chciałbym by tak właśnie było – dodaje trener juniorów Pogoni.
Spotkanie w Tiranie ma rozpocząć się we wtorek o godz. 20.45.
