Policja zatrzymała w kalifornijskim Stockton podejrzanego o zabicie sześciu mężczyzn i zranienie kobiety w tym stanie.
43-letni Wesley Brownlee miał przy sobie broń i prawdopodobnie chciał zabić kolejną osobę. Był ubrany na czarno, miał maskę na szyi i broń - mówił szef policji w Stockton, Stanley McFadden.
Brownlee jest podejrzany o zabójstwa w Stockton, gdzie pięciu mężczyzn zostało napadniętych i zastrzelonych między 8 lipca a 27 września. Uważa się, że zabił on także kolejnego mężczyznę w Oakland w kwietniu 2021 i ranił bezdomną kobietę w Stockton tydzień później. Testy balistyczne i nagrania wideo wykazały jego związek z przestępstwami.
- Na podstawie napływających do nas sygnałów mogliśmy namierzyć podejrzanego – powiedział McFadden.
Śledczy próbowali ustalić motyw ataków. Niektóre ofiary były bezdomne, ale nie wszystkie. Nikt nie został pobity ani obrabowany, a kobieta, która przeżyła, mówiła, że napastnik cały czas milczał.
Szef policji w Stockton podziękował lokalnym służbom - stanowym i federalnym - które wzięły udział w śledztwie, w tym FBI, szeryfom federalnym i Agencji ds. Walki z Narkotykami. Śledczy współpracowali też z policją w Chicago, aby ustalić, czy zabójstwa mogą być powiązane z dwoma mordami dokonanymi w 2018 r. w dzielnicy Rogers Park w tym mieście. Zdaniem chicagowskiej policji takiego związku nie potwierdzono.
mm
