Juventus w wyścigu o Kamila Grabarę
Od kilku tygodni Kamil Grabara jest najgorętszym polskich nazwiskiem na rynku transferowym. Właśnie zaczął swój trzeci sezon w barwach Kopenhagi, a co chwila pojawiają się kolejne kluby, które chcą sprowadzić go siebie. 24-letni bramkarz wyrobił sobie markę w barwach Kopenhagi i europejskich pucharach, a teraz wydaje się, że zmiana ligi jest tylko kwestią czasu.
W ostatnim czasie Grabarę łączono z VfL Wolfsburg, Bayernem Monachium, Interem czy Fiorentiną. Najbardziej zainteresowanym klubem ma być ostatni z wymienionych, który chce zbudować mocną kadrę do gry na kilku frontach. Teraz okazuje się, że grono zainteresowanych usługami Kamila Grabary powiększa kolejny klub z Serie A - Juventus.
Od kilku sezonów niepodważalnym numerem jeden między słupkami jest Wojciech Szczęsny. Jak podaje włoska prasa, właśnie między nimi ma toczyć się rywalizacja o grę w wyjściowym składzie.
Wojciech Szczęsny ma już na koncie walkę o miejsce z rodakiem - w barwach Arsenalu jego konkurentem był Łukasz Fabiański.
Gdyby transfer do "Starej Damy" doszedłby do skutku, to nie dość, że w klubie zwiększyłaby liczba Polaków w kadrze, Poza Arkadiuszem Milikiem o jeszcze o miejsce między słupkami rywalizowałby z Wojciechem Szczęsnym.
Portal transfermarkt wycenia Grabarę na 5 milionów euro, ale Kopenhaga nie puści go, jak nie dostanie minimum dwa-trzy razy większą kwotę. Obecna umowa z duńskim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2026 r. W sezonie 2021/22, licząc wszystkie rozgrywki, zagrał w 44 meczach. W co drugim zachował czyste konto. Natomiast w poprzednim na boisku pojawił się 32 razy. 11 razy schodził na "zero" z tyłu.
TRANSFERY w GOL24
