Tomasz Tułacz o Kamilu Kuzerze. Czemu trener nosi chustę podczas meczów?
Kamil Kuzera, trener Korony Kielce już od jakiegoś czasu nosi charakterystyczną dla siebie chustę podczas meczów swojej drużyny. Kiedyś w jednej rozmowie tłumaczył, iż przynosi mu ona szczęścia i jego drużyna dzięki temu wygrywa mecze. Szkoleniowiec od jednego wygranego spotkania postanowił regularnie - jako talizman - zakładać ją podczas pozostałych meczów swoich podopiecznych.
Po poniedziałkowym meczu z Puszczą Niepołomice (1:1) trener rywali - Tomasz Tułacz postanowił zabrać głos na ten temat.
Szkoleniowiec najlepszego w tym sezonie beniaminka rzucił nowy ogląd na sprawę i wskazał jeden powód dlaczego Kuzera zakłada taki pewnego rodzaju komin. - Usłyszeliśmy dziś kilka nieprzyjemnych słów - tłumaczył po meczu na konferencji prasowej. 54-latek połączył kropki i szybko zorientował się, więc że takie przykrycie twarzy pozwala na użycie kilku gorzkich słów bez żadnych konsekwencji.
- Ja dziś zrozumiem po co jest ten komin trenerowi Kuzerze. Usłyszeliśmy dziś kilka nieprzyjemnych słów. Ja mu życzę powodzenia, ale też trochę pokory. Korona z takim potencjałem finansowym, warunkami powinna być lepiej zarządzana niż jest - tłumaczył Tomasz Tułacz.
Talizmany trenerów w PKO Ekstraklasie. Który najdziwniejszy?
Takiego rodzaju talizmany miało już kilka pozostałych trenerów w polskiej ekstraklasie. Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii Białystok swego czasu ubierał tylko golfy, gdyż to miało przynosić szczęście i jego drużyna wygrywała. Marek Papszun nie rozstawał się ze swoją czapką z daszkiem, a Leszek Ojrzyński z różańcem.

Wracając Kamila Kuzery i jego drużyny. W ostatnim meczu 30. kolejki PKO Ekstraklasy Puszcza Niepołomice zremisowała z Koroną Kielce 1:1. Prowadzenie beniaminkowi w 18. minucie dał Roman Jakuba, jednak po przerwie Złocisto-Krwiści zdołali doprowadzić do remisu. Taki wynik oznacza, że podopieczni Kamila Kuzery pozostają w strefie spadkowej, natomiast Puszcza utrzymuje nad nią dwa punkty przewagi.
Grzegorz Krychowiak w Arabii Saudyjskiej. Tak żyje były repr...
