Kanada staje się coraz trudniej dostępna dla imigrantów. Jaki jest tego powód?

Kazimierz Sikorski
Bogata Kanada staje się coraz trudniej osiągalna dla imigrantów.
Bogata Kanada staje się coraz trudniej osiągalna dla imigrantów. pixabay ( zdjęcie ilustracyjne)
Czasy, kiedy Kanada otwierała drzwi dla imigrantów odchodzą w przeszłość. Powodem jest zmiana nastawienia Kanadyjczyków do przybywających do ich kraju, aby ułożyć sobie w życie.

Kanada podejmuje kroki, zarówno oficjalne, jak i nieoficjalne, aby ograniczyć liczbę osób przybywających do kraju, podkreślając, że imigracja stała się politycznym punktem zapalnym przed wyborami federalnymi.

Rośnie liczba odmów wiz

Odsetek wniosków o wizę turystyczną, których odmówiono, do wniosków zatwierdzonych był w ostatnich miesiącach wyższy niż w jakimkolwiek momencie od szczytu pandemii. Jednocześnie spadła liczba wydawanych zezwoleń na naukę i pracę. W lipcu Kanada odmówiła wjazdu 6000 zagranicznych podróżnych, w tym studentom, pracownikom i turystom – najwięcej od stycznia 2019 r.

Sondaże wykazują zmianę w postrzeganiu imigracji przez Kanadyjczyków w obliczu narastającego kryzysu związanego z kosztami życia. Kanada odrzuca więcej obcokrajowców w związku ze wzrostem nastrojów antyimigracyjnych. Jeden z prawników imigracyjnych z Nowej Szkocji powiedział, że firma odnotowała wzrost liczby odmów i narastającą wrogość wobec klientów firmy.

Coraz trudniej o pobyt stały

Minister ds. imigracji Marc Miller powiedział, że jego resort ponownie oceni liczbę osób ubiegających się o pobyt stały. Nadszedł czas, aby się im przyjrzeć i przedstawić premierowi oraz ministrom opcje do rozważenia, a nie kosmetyczne zmiany mające na celu uporanie się z opinią publiczną – powiedział Miller.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
4 września, 14:40, hęę?:

A ilu imigrantów przyjął izrael?

tak właściwie to wszyscy obywatele Izraela są imigrantami. Jak nie w drugim to w trzecim pokoleniu.

Ż
Żaneta
4 września, 13:40, Arleta:

Dla Ukraińców miejsce się znajdzie. Nie bójcie się.

Oby.

h
hęę?
A ilu imigrantów przyjął izrael?
A
Arleta
Dla Ukraińców miejsce się znajdzie. Nie bójcie się.
P
Pol
Za to tusk przyjmie wszystkich, przytuli tych biednych ludzi i ulokuje u ochojskiej oraz w jagodnie.
K
Kanadyjczyk
Zmądrzeli wreszcie...
a
antyPiS
4 września, 8:53, antyPiS:

Jeżeli imigrant na wejściu ma więcej niż ma miejscowy to chyba normalne, że się nie podoba. Ci, co bogactwo wypracowali nie mają ochoty dzielić się z tymi, co nie tylko nie mają nic ale nie wykazują chęci, aby pracować i się dołożyć. Kiedyś Polacy emigrowali i byli wdzięczni, że ich przyjęto. Nie było pracy zbyt uwłaczającej, której polski gastarbeiter by się nie podjął. Dwa pokolenia wystarczyło, aby przyjąć zasadę: - mnie tu dać! MNIE się należy! Są tacy, którzy uważają, że się nic nie należy. Nawet miejscowym leserom.

4 września, 10:48, Iks:

Jeśli chodzi o "miejscowych leserów" to PiS jako pierwszy wymyślił że sobie kupi wyborców, rozdając bez umiaru. Wcześniej nawet lewica tego nie robiła, bo wszyscy bali się inflacji, pamiętanej z lat '90. Ale po rządach Pisu okazało się, że ludzie się inflacji nie boją, więc teraz już nikt nie będzie się nią przejmował. I widzimy co się dzieje. Dziura na 300mld

To wszystko racja ale ja odniosłem się do polityki Kanady. Oni mają problem z utrzymywaniem własnych nierobów, którzy całkiem nieźle sobie żyją. Nie tak dawno stworzono swoisty skansen i kazano kanadyjskim Indianom żyć, jak ich przodkowie żyli przed wiekami. Im więcej było skansenu, tym większa była kasa. Idiotyzm polega na tym, że nikt nie wie, jak to było, jak wyglądało. jakie mieli wierzenia i obrzędy. Przecież ludzie wędrowali, kultury mieszały się, ewoluowały. W dodatku zmieniło sie otoczenie. Nikt nie poluje z łukiem na niedźwiedzia. Nie wolno. Powstała jakaś groteska, karykatura ale skoro płacą to można się powydurniać. W Polsce też powstają indiańskie wioski. Pod Wolinem jest kopia słowiańskiej osady. Albo tego, co antropolodzy uważają za taką. "Prasłowianie" nieźle zarabiają na turystach.

a
antyPiS
4 września, 10:10, Ehh:

Bo rdzenna ludność Kanady ktoś pytal czy chcą imigrantów.Ot, przypłynęli,wybili i ...kolej przyjdzie i na nich.

Trochę się mylisz. Rdzenna ludność miała faktycznie przerżnięte, W tym polityka odbierania dzieci i wychowywania ich w rządowych szkołach na dobrych chrześcijan. Zrobił się skandal, gdy zaczęto odkrywać cmentarze tych dzieci. Ponieważ przegięto pałę w drugą stronę, dziś owa "rdzenna ludność" ma szereg praw i przywilejów, jakich nie mają biali mieszkańcy. Np - polowanie na wieloryby. N.b. - większość przywilejów dostali przed wizytą JPII w Kanadzie, gdy Indianie zagrozili, że powiadomią światową opinię o tej mało chwalebnej przeszłości. Zaś sami rdzenni mieszkańcy to też nie jedna grupa. Kolejni przybysze musieli wywalczyć sobie miejsce, często dosłownie walcząc z "tubylcami". Huronów "podejrzewa się", że przybyli z Europy pod koniec epoki lodowcowej, z terenów północnej Francji. Biali osadnicy także przybywali różnymi drogami. W Kanadzie właśnie między nimi było więcej konfliktów (Anglia z Francją) niż starć białych z Indianami i Innuitami. (Dawniej - Eskimosi). W XVII wieku nikt nie pytał tubylców o zdanie. Polacy także mają swój udział w kolonizacji Kanady, z czego podobno mamy być dziś dumni.

I
Iks
4 września, 8:53, antyPiS:

Jeżeli imigrant na wejściu ma więcej niż ma miejscowy to chyba normalne, że się nie podoba. Ci, co bogactwo wypracowali nie mają ochoty dzielić się z tymi, co nie tylko nie mają nic ale nie wykazują chęci, aby pracować i się dołożyć. Kiedyś Polacy emigrowali i byli wdzięczni, że ich przyjęto. Nie było pracy zbyt uwłaczającej, której polski gastarbeiter by się nie podjął. Dwa pokolenia wystarczyło, aby przyjąć zasadę: - mnie tu dać! MNIE się należy! Są tacy, którzy uważają, że się nic nie należy. Nawet miejscowym leserom.

Jeśli chodzi o "miejscowych leserów" to PiS jako pierwszy wymyślił że sobie kupi wyborców, rozdając bez umiaru. Wcześniej nawet lewica tego nie robiła, bo wszyscy bali się inflacji, pamiętanej z lat '90. Ale po rządach Pisu okazało się, że ludzie się inflacji nie boją, więc teraz już nikt nie będzie się nią przejmował. I widzimy co się dzieje. Dziura na 300mld

E
Ehh
Bo rdzenna ludność Kanady ktoś pytal czy chcą imigrantów.Ot, przypłynęli,wybili i ...kolej przyjdzie i na nich.
a
antyPiS
Jeżeli imigrant na wejściu ma więcej niż ma miejscowy to chyba normalne, że się nie podoba. Ci, co bogactwo wypracowali nie mają ochoty dzielić się z tymi, co nie tylko nie mają nic ale nie wykazują chęci, aby pracować i się dołożyć. Kiedyś Polacy emigrowali i byli wdzięczni, że ich przyjęto. Nie było pracy zbyt uwłaczającej, której polski gastarbeiter by się nie podjął. Dwa pokolenia wystarczyło, aby przyjąć zasadę: - mnie tu dać! MNIE się należy! Są tacy, którzy uważają, że się nic nie należy. Nawet miejscowym leserom.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl