Kanadyjski turysta zgubił się w parku narodowym. Odnaleziono go po pięciu tygodniach przebywania w skrajnych warunkach

Kazimierz Sikorski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
20-letni Sam Benastick został uznany za zaginionego po tym, jak nie wrócił do domu z 10-dniowej wyprawy w Redfern-Keily Park w północnych Górach Skalistych 17 października.

Poszukiwania podróżnika odwołano 11 dni później. Niespodziewanie w środę, dwie osoby zmierzające szlakiem Redfern Lake w Kolumbii Brytyjskiej, zobaczyły mężczyznę i rozpoznały go jako zaginionego wędrowca.

Podróżnik był skrajnie wyczerpany

Podpierał się kijami, z rozciętym śpiworem owiniętym wokół nóg. Benastick był ostatnio widziany na szlaku Redfern Lake. W sumie spędził ok. 50 dni na odludziu, donosi CBC News. 20-latek powiedział, że szedł do zbocza góry, gdzie koło strumienia rozbił obóz.

Następnie zszedł w dół doliny i rozbił obóz w wyschniętym korycie strumienia. Później dotarł do miejsca, gdzie zobaczył dwóch mężczyzn i został zabrany w bezpieczne miejsce.

Rodzice podróżnika przebywali w okolicy, w której zaginął, przez 20 dni w październiku, szukając swojego syna.

„To niewiarygodne. Wyobraźcie sobie, że jesteście tam sami, w zimnie, przez tak długi czas” - powiedział wuj zaginionego Al Benastick.

Wolontariusze, policjanci i psy tropiące

120 wolontariuszy brało udział w akcji poszukiwawczej, do tego policjanci, psy tropiące i wsparcie z powietrza.

20-latkowi brakowało wody, zmieniała się temperatura, w okolicy były niedźwiedzie czarne i grizzly.

Był potwornie głodny, bo zapasy skończyły mu się szybko. Ratownicy mówili, że 20-latek zemdlał z osłabienia, gdy wsadzano go do karetki.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
Coś jak ten gość co w zimie płynął do Polski kilka miesięcy, żeby dostać się pod władanie donalda tuska:-) hahaha
T
To Ja
wariat
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl