Było późne po południe. 71-latek naprawiał traktor na swojej posesji. Gdy skończył, nachylił się do wnętrza kabiny, aby go uruchomić. Wtedy doszło do tragedii.
- Jak się okazało pojazd był pozostawiony na biegu i w momencie jego uruchomiania, zaczął jechać do przodu, wciągając mężczyznę pod tylne koło. Ciągnik przejechał jeszcze przez ogrodzenie z metalowej siatki i zatrzymał się na posesji sąsiada – relacjonują przeworscy policjanci, którzy wykonywali na miejscu czynności procesowe.
Mężczyzna trafił do szpitala
71-letni mężczyzna doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala. Na szczęście po badaniach w szpitalu okazało się, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja ustala dokładne okoliczności tego wypadku.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Przeworsku apelują, o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wykonywania prac w gospodarstwie.
Wypadki z udziałem maszyn rolniczych zdarzają się dość często, szczególnie w okresie letnim. Mija 10 lat od tragicznego wypadku w Manasterzu koło Kańczugi. Ciągnik rolniczy przygniótł wówczas pracującego na nim 46-letniego mieszkańca powiatu przeworskiego. Mężczyzna zmarł na miejscu. W zeszłym roku 47-latek został przygnieciony przez traktor w Pantalowicach. Mężczyzna przeżył, ale doznał sporo obrażeń.
- Rutyna i pośpiech mogą mieć tragiczne skutki. Uważajmy zwłaszcza podczas wykorzystywania w codziennych pracach urządzeń mechanicznych. Każdą czynność, nawet taką, która wykonywana była już wielokrotnie, należy robić z należytą starannością, bez pośpiechu i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa - apeluje policja.
rs
