Karol Świderski znowu strzela w MLS
Karol Świderski zdobył gola, a jego zespół Charlotte FC zremisował na własnym stadionie z Philadelphia Union 2:2 w meczu piłkarskiej ligi MLS. To ósme w sezonie trafienie napastnika reprezentacji Polski. Po jego bramce gospodarze prowadzili 2:0, ale nie zdołali utrzymać zwycięstwa, tracąc wyrównującego gola z rzutu karnego w siódmej minucie doliczonego czasu gry.
Świderski grał do 86. minuty, a dziewięć minut wcześniej na boisko wszedł Kamil Jóźwiak. Były zawodnik Lecha Poznań i Derby County został ukarany żółtą kartką. Trzeci z Polaków w barwach Charlotte FC - Jan Sobociński - nie znalazł się w kadrze na to spotkanie.
Zespół Charlotte w 28 występach zdobył 33 punkty, co daje mu 12. lokatę w tabeli wschodniej części MLS. O bezpośredni awans do play off będzie trudno - siódme Nashville FC ma 43 pkt, ale drużyna Polaków może jeszcze powalczyć o miejsce w barażu, w którym zmierzą się ekipy z pozycji 8-9 w danej konferencji.
Czy Michał Probierz będzie wystawiał Świderskiego częściej niż Fernando Santos? Zawodnik Charlotte jest idealnym uzupełnieniem dla Roberta Lewandowskiego w formacji ataku. 26-latek nie raz udowodnił, że nie tylko umie wykończyć akcję, ale także stworzyć okazję koledze z drużyny. (PAP, opracowanie własne)
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Najgorsi trenerzy reprezentacji Polski w XXI wieku. Fernando...
