Katarzyna Dowbor smutna po stracie psa. Emocjonalne pożegnanie na Instagramie

Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Katarzyna Dowbor przeżywa małą "żałobę". Podzieliła się z fanami informacją o swoim ukochanym psie, który, po wielu latach przy telewizyjnej gwieździe, zdechł. W emocjonalnym wpisie napisała, że jej serce "pękło"

Śmierć psa Katarzyny Dowbor

Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Taką zasadę zdecydowanie wyznaje Katarzyna Dowbor. Była prowadząca "Nasz nowy dom" musiała pogodzić się ze stratą swojego pupila.

Nie najlepszy czas w życiu zawodowym telewizyjnej gwiazdy zbiegł się ze smutnymi wydarzeniami dotyczącymi jej czworonożnego przyjaciela.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dowbor o bolesnej dla siebie stracie postanowiła podzielić się z fanami za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie.

Katarzyna Dowbor pożegnała ukochanego psa

Na profilu prowadzącej na Instagramie pojawił się wpis zawierający kilka zdjęć ukazujących jej ukochanego Benia. Na niektórych widzimy zwierzaka wraz z Katarzyną Dowbor. I bardzo emocjonalny wpis.

"Odszedł Benio!!! Mój cudowny, mądry, dobry Benio" - zaczęła celebrytka.

Dalszą część postu poświęciła na wspomnienie pieska, który był przyjacielem dla wszystkich wokół i nigdy nie sprawiał żadnych problemów.

"Miał wielkie serce, kochał wszystkich: psy, koty, konie a najbardziej ludzi. Uwielbiał, kiedy w domu byli goście, wszystkich witał głośno, szczekając i merdając swoim pięknym ogonem. Nigdy na nikogo nie warknął, nikogo nie ugryzł, nie wchodził w konflikty" - kontynuowała.

Katarzyna Dowbor przekazała również, że pies był przy niej przez dziewięć lat i ma nadzieję, że dalej będzie mógł być szczęśliwy w "nowym świecie".

"Benialku! Tak bardzo będzie nam Ciebie brakowało, już tęsknię. Te 9 lat tak szybko minęło!!! Moje serce pękło!!! Mam tylko nadzieję, że za tym tęczowym mostem będziesz równie szczęśliwy jak z nami" - zakończyła.

lena

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Loki
Jak bierna psina połapała się kto jest właścicielem, to chciała spie...lić z chałupy, ale coś poszlo nie tak...

Serio, temat na pierwsze strony???.
J
JAN
A może durne redaktory napiszą o tysiącach zwierząt rozjechanych przez samochody, truchłach leżących na jezdniach?
s
staś
Jeszcze pisać o psie, panie Redaktorze wstydził byś się
O
Olii
Pies odchodzi, nie zdycha.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl