Spis treści
Ważna instytucja kultury
Pomysłodawca przedsięwzięcia abp Wiktor Skworc zapowiadał, że Panteon Górnośląski w podziemiach Archikatedry Chrystusa Króla w Katowicach nie jest ani muzeum, ani mauzoleum, ale nowoczesnym sposobem upamiętnienia ważnych dla śląskiej historii osób. Dotąd w regionie czegoś podobnego nie było.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
- Panteon Górnośląski jest to zbiór osób, które reprezentują naszą społeczność - małą ojczyznę - przez ostatnie ponad sto lat - od 1918 do 2022 r.(…). To ikony naszego regionu, jak Wojciech Korfanty, Henryk Sławik, Jerzy Kukuczka, Wojciech Kilar Jest znakiem i symbolem sprawiedliwości dziejowej – powiedział Ryszard Kopiec, dyrektor placówki.
Na potrzeby Panteonu przygotowano do tej pory 166 biogramów, a kolejnych 50 jest w opracowaniu.
Jak twierdził ks. Emil Szramek, przedwojenny organizator budowy katedry: „Nie od kopuły się zaczyna, lecz od fundamentów, a te głęboko i sumiennie trzeba zakładać, bo nosić będą wszystek ciężar katedry”. I od podziemi zaczyna się zwiedzanie Panteonu Górnośląskiego.
Wykorzystano podziemia katowickiej archikatedry
Podziemia katedry były mało znane, a mają oryginalną historię. Niewiele osób wie, że przed wojną nie udało się wybudować sklepień, rozległe lochy w stanie surowym stały więc niezagospodarowane, z czego skorzystali Niemcy i ukryli w nich archiwum gestapo. Mieli tutaj również swój schron przeciwlotniczy. Po wojnie w podziemiach znalazł miejsce kościół akademicki, magazyn na dary w stanie wojennym, część piwnic i tak była wydzielona na kryptę biskupów katowickich. Mimo wszystko ta niezwykła przestrzeń architektoniczna, licząca 2 tys. metrów kwadratowych, latami nie znajdowała pełnego zastosowania.
Nowoczesna forma ekspozycji
Nastrój podziemi sprzyja celom Panteonu Górnośląskiego, ale na gości czeka też tzw. strefa wejścia, z salą multimedialną na 50 osób i barem kawowym. Wejście do Panteonu znajduje się od strony ulicy Wita Stwosza. Goście najpierw mogą obejrzeć wprowadzający w temat film, potem przejść do tzw. przestrzeni pamięci, stamtąd na ścieżki edukacyjne, gdzie mogą poznać w sumie 166 życiorysów ludzi znaczących dla regionu. Można wybrać wszystkie lub jedną z pięciu grup tematycznych, na przykład opowieści o ludziach kultury, nauki i sportu, o uczestnikach powstań śląskich, o działaczach społecznych i politykach, o bohaterach totalitaryzmów - nazistowskiego i komunistycznego oraz o ludziach Kościoła, zasłużonych dla Górnego Śląska. Panteon ma formę labiryntu, w którym dużą rolę odgrywa gra świateł, które tworzą wyjątkową atmosferę. Na koniec pobytu w podziemiach winda zabiera zwiedzających na dach katedry. To dla kontrastu; żeby z klimatu historii odetchnęli widokiem nowoczesnej stolicy województwa.
Panteon Górnośląski pobudza do dyskusji
Koszt całej inwestycji wyniósł około 40 mln zł. Podziemia trzeba było przygotować do tego, żeby wnętrza były bezpieczne, odpowiednio wentylowane, zimą ogrzewane, zgodne z ostrymi przepisami przeciwpożarowymi. Panteon nie zawiódł oczekiwań, chociaż nie jest to miejsce dla dzieci, które szybko się męczą. Dorośli goście mają wiele uwag na temat wyróżnionych w Panteonie Górnośląskim osób. Kontrowersje dotyczą tego kogo zabrakło, kogo mogłoby nie być i dlaczego. Jest to więc miejsce, które budzi ożywione dyskusje na temat historii Górnego Śląska. Bardzo potrzebne i dobrze, że jest.
Udostępnienie placówki dla zwiedzających zaplanowano na 16 lipca - w setną rocznicę podpisania aktu inkorporacji części Górnego Śląska do Polski.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
