Spis treści
Wielkie otwarcie Itaka Areny w Opolu. Kibice z Niemiec zdewastowali obiekt
Na kibiców, którzy w piątkowy wieczór zdecydowali się wybrać na pachnącą nowością Itaka Arena w Opolu czekała spora dawna atrakcji zwieńczona meczem towarzyskim pierwszoligowej Odry Opole z przedstawicielem 2. Bundesligi, drużyną FC Magdeburg. Mecz na boisku skończył się remisem 1:1, a na trybunach zawodnikom towarzyszył żywiołowy doping.
Niestety, nie wszyscy uczestnicy wydarzenie skupili się na śledzeniu wydarzeń na murawie. Część osób postanowiła zdewastować stadionowe toalety, a na balustradach pojawiły się wlepki i napisy niemieckiego klubu. Do sprawie za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się prezydent Miasta Opole - Arkadiusz Wiśniewski.
- Niestety, nie wszyscy chcieli się wczoraj dostosować do naszego święta. Zdewastowano toalety po stronie, gdzie siedzieli kibice z Niemiec, z Magdeburga. Trwa ustalanie sprawców, szacowanie strat i przygotowania do usuwania zniszczeń. Stadion jest ubezpieczony i poradzimy sobie z tymi zniszczeniami. Nie zmienia to faktu, że te akty wandalizmu są paskudne. Jakby przez stadion przewaliła się jakaś dzicz! Bardzo to przygnębiające. Blisko dwanaście tysięcy ludzi miało wczoraj wielkie święto! A mała garstka pokazała, że bliżej im do świnek w chlewie niż do ludzi - napisał prezydent Opola na Facebooku.
Skandaliczne zachowanie kibiców FC Magdeburg na stadionie w Opolu
Na jednym z nagrań zamieszczonych w platformie X (dawniej Twitter) widać, jak fani przyjezdnych atakują policję oraz niszczą infrastrukturę obiektu.
Zakład Komunalny, który jest administratorem stadionu, złożył zawiadomienie o akcie wandalizmu, ale sprawców na razie nie udało się jeszcze zidentyfikować.
Ekipa fanów z Magdeburga była wspierana przez liczną grupę kibiców drugoligowego Hutnika Kraków
Stadion w Opolu został oficjalnie otwarty. To było wielkie ś...
