- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Przygotowaliśmy się na grę przeciwko drużynie, która występuje w ustawieniu 3-4- lub 5-4-1. Natomiast trener Derbin zmienił system na czwórkę obrońców i cieszę się, że na ten moment rozwoju naszej drużyny, taka zmiana nie robi nam większej różnicy. Piłkarze po dwóch słowach są w stanie zaadaptować się do struktury przeciwnika – podkreśla Goncalo Feio.
Szkoleniowiec Zagłębie dokonał nie tylko zmiany systemu, ale i kilku zmian w składzie. - Po takim spotkaniu najbardziej wskazane byłoby milczenie. Natomiast podchodząc do rywalizacji z Motorem musieliśmy sporo się nagłówkować, jak przeciwstawić się tak dobrze zorganizowanej drużynie, która wykorzystuje w ataku półprzestrzenie. Gra dużo jeden na jeden, ma dużo dośrodkowań i potem z tych półprzestrzeni dużo wcięć za linię obrony – przyznaje Artur Derbin.
- Ale chcieliśmy też skorzystać z naszych atutów. Do meczy przystąpiliśmy z pewnymi zmianami w strukturze zespołu i personalnymi. Na początku spotkania wyglądało to całkiem obiecująco – dodaje trener Zagłębia.
Już w 11. minucie goście wyszli na prowadzenie po golu z rzutu karnego, a osiem minut później obrońca rywali otrzymał czerwoną kartkę i Motor kontynuował grę w przewadze. - Mecz dobrze nam się ułożył i po dobrym ataku pozycyjnym wywalczyliśmy rzut karny. Później gospodarze otrzymali czerwoną kartkę, a my mieliśmy kolejne sytuacje, kolejne bramki i kontrolowaliśmy mecz z drużyną, która ma swoje problemy, ale też dużo jakości – mówi Goncalo Feio.
- Natomiast powtórzę raz jeszcze, że w tej lidze każde zwycięstwo zaczyna się od cech wolicjonalnych, od nieustępliwości i poświęcenia. Ambitne drużyny zawsze chcą więcej – dodaje szkoleniowiec drużyny z Lublina.
Motor Lublin zdominował Zagłębie i wywiózł wysokie zwycięstw...
