W drodze do półfinału Fortuna Pucharu Polski drużyna KKS Kalisz pokonała trzy zespoły z Ekstraklasy. Na drodze do wielkiego finału stanęła Legia Warszawa, która szczęśliwie wygrała w Kaliszu 1:0. Kaliscy piłkarze walczyli do samego końca i byli bliscy sprawienia niespodzianki. Niestety, to jednak stołeczna drużyna powalczy o trofeum.
- Wielka szkoda. KKS wcale nie był gorszym zespołem. Chłopacy pokazali, że mają charakter - mówi Karol Borkowski, jeden z kaliskich kibiców.
Piłkarze trenera Bartosza Tarachulskiego z pewnością zasłużyli na pochwały.
- Mecz był ciekawy i wszystko mogło się wydarzyć. Szkoda niewykorzystanych okazji. Gdyby była dogrywka, a może karne, to kto wie, czy Kalisz nie zagrałby w finale na Stadionie Narodowym? - zastanawia się Igor Pogorzelski, który przyszedł na Stadiom Miejski razem z dwoma synami.
Niestety, KKS Kalisz nie zagra w finale Fortuna Pucharu Polski, ale przed II-ligowcem teraz walka o awans do I ligi.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
