18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Kicin: Miała 40 psów i... tony śmieci [ZDJĘCIA]

Bogna Kisiel
Tak wygląda gospodarstwo, które utrudnia życie mieszkańcom Kicina.
Tak wygląda gospodarstwo, które utrudnia życie mieszkańcom Kicina.
- Sterta śmieci na podwórku i w domu wciąż rośnie. Po wsi biegają szczury duże, jak koty. W końcu jakaś epidemia wybuchnie - mówią mieszkańcy Kicina. Proszą o zachowanie anonimowości. Tutaj wszyscy się znają. Wielu mieszka od pokoleń. Poza tym twierdzą, że boją się sąsiadki. I dodają: - W nocy było słychać wycie i szczekanie psów. Zdarzało się, że atakowały dzieciaki na placu zabaw. Świnie też nie raz je pogoniły.

W parku, sąsiadującym z gospodarstwem, siedzi grupa nastolatków. Rozmawiają. Potwierdzają słowa starszych.

- Jak 16 ujadających psów wbiegło na plac, to my strzałeczka i już nas nie było - wspomina jeden z chłopaków. - Przed świniami też zwiewaliśmy.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Helena Stachowiak potwierdza, że mieszkańcy skarżyli się na uciążliwe sąsiedztwo.
- Przekazywałam te skargi do Urzędu Gminy w Czerwonaku - informuje pani Helena.

Tomasz Stellmaszyk, zastępca wójta Czerwonaka twierdzi, że gmina ma poważny kłopot z właścicielką tej posesji. Nie odbiera wezwań, nie wpuszcza na podwórko urzędników. Dopiero weterynarzowi udało się wejść na teren obejścia. Jego zdaniem, psy i trzy świnie (w tym jeden knur) przechowywane są w niewłaściwych warunkach.

- Dlatego postanowiliśmy czasowo odebrać zwierzęta właścicielce - tłumaczy T. Stellmaszyk. - Na teren gospodarstwa weszliśmy w asyście policji i Straży Gminnej.

Jedna locha biegała po ogrodzie pełnym złomu i śmieci. Nie mogła dostać się do chlewni. Na przeszkodzie stały śmieci. Psy przetrzymywano w prowizorycznych klatkach, po 4-5 w każdej. Na niektórych klatkach znajdowały się sterty odpadów. Nie były głodzone czy bite.

- Psy znajdowały się też na strychu. Te wydawały się zdziczałe, jakby nigdy nie opuszczały pomieszczenia - mówi Irena Apanas-Budny, kierownik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Gminy Czerwonak. - Zabraliśmy 40 psów i umieściliśmy je w schronisku. Jednego nie udało się nam złapać.

Właścicielka posesji odwołała się do SKO, które uchyliło decyzję gminy i skierowało do ponownego rozpatrzenia. Uznano, że nie została ona wystarczająco uzasadniona. SKO wskazało, że urzędnicy nie ustalili właściciela psów.
- Jeśli nie są tej pani, to dlaczego rozpatrywano jej wniosek? - pyta I. Apanas-Budny.

Gmina za utrzymanie 40 psów (są w Pile) płaci firmie Vet-Agro Serwis 12 tys. zł miesięcznie. Mieszkańcy Kicina są tym oburzeni.
- Dlaczego my podatnicy mamy płacić za takich ludzi - mówią. - Psy tej pani nie były zaczipowane, nie płaciła za nie podatku. A teraz gmina jeszcze ponosi koszty pobytu ich w schronisku.

Kolejny problem to sterty śmieci zalegające na podwórku i w domu.
- Przywozi je z Koziegłów - twierdzi starszy pan. - Kiedyś woziła je maluchem. Auto było wypakowane po dach. Teraz rowerem. Zbiera wszystko: chleb, kości, buty, gary, złom.

Straż Gminna ocenia, że śmieci jest ok. 400 metrów sześciennych. Postępowanie o nakazanie ich wywozu trwa.

Właścicielka gospodarstwa prosi o nie nagłaśnianie sprawy. Jej zdaniem, wieś i urząd prowadzi na nią nagonkę. Przypomina, że gmina przegrała w SKO. Twierdzi, że psy były szczepione i dopiero miała je zaczipować. Hodowała je dla chorych dzieci, na dogoterapię. Obecnie ma kolejne trzy. Przekonuje, że nagromadzone odpady to w większości rzeczy potrzebne. Obecnie segreguje je i zbędne wyrzuca do kontenera.

- Nawet jeżeli wywiezie jeden kontener tygodniowo, to zajmie jej to dwa lata - uważa I. Apanas-Budny. - To działania pozorowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kicin: Miała 40 psów i... tony śmieci [ZDJĘCIA] - Głos Wielkopolski

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
psia kość
ta baba to wariatka. Widziałem na własne oczy te klatki z palet. Zasyfione, pełne gówien i poupychane w środku psy. One nawet nie miały jak wstać, o chodzeniu nie mówiąc. Do pudła z nią, niech posiedzi.
j
ja
smalec to twój brat bliżniak
m
mazar956
Władze cały czas szukają kasy. Trzeba podnieść podatki za psy i je egzekwować. Wtedy ludzie będą psy szanować. Jak do tej pory podatki za psy są śmiesznie małe, a i tak większość ludzi unika ich płacenia. Egzekwowanie to pole do popisu dla strażników miejskich.
J
Jo
Na jakieś pół roku.....
h
hycel
pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie!!
k
kkkk
A nikt nie napisal o wylewaniu fekalii do stawku ?
k
kkkk
A nikt nie napisal o wylewaniu fekalii do stawku ?
Wróć na i.pl Portal i.pl