Dwie osoby trafiły do wadowickiego szpitala po tym, jak samochód którym podróżowały drogą krajową nr 52 w Brodach, wjechał do potoku i dachował. Wyciąganie samochodu zajęło strażakom kilkadziesiąt minut.
W piątek o godz. 23.46 służby ratunkowe zostały powiadomione o groźnym zdarzeniu na drodze krajowej nr 52 w Brodach. Na ratunek natychmiast ruszyli strażacy z Wadowic, druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brodach, policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego, który zajął się poszkodowanym kierowcą i jego pasażerem.
Jak się okazało, kierowca stracił panowanie na pojazdem w okolicach budowanego mostu i wjechał do potoku dachując.