- Pijany kierowca staranował stację paliw przy autostradzie A2.
- Kamery zarejestrowały to zdarzenie.
- Policja podejrzewa, że mężczyzna pił podczas jazdy.
Kierowca z impetem wjechał w stację paliw przy autostradzie ...
Do zdarzenia doszło w piątek, 2 października, na terenie Miejsca Obsługi Podróżnych Chociszewo przy autostradzie A2. Policjanci otrzymali informację, że samochód osobowy marki Mercedes Benz uderzył w urządzenie odpowietrzające paliwo, znajdujące się na stacji paliw. Konieczne było zabezpieczenie miejsca przez wyspecjalizowane wozy strażackie z uwagi na zagrożenie wybuchem nagromadzonych gazów.
Kierowca był pijany
Za kierownicą auta siedział 53-letni mieszkaniec Poznania, od którego policjanci wyczuli silną woń alkoholu. Do tego miał spore problemy z wysławianiem się. Okazało się, że miał on prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci sprawdzili również nagranie z monitoringu znajdującego się na stacji, które uchwyciło moment samego uderzenia, ale również ten, w którym mężczyzna wychodzi z auta z butelką w ręce, po czym odchodzi i najprawdopodobniej ją wyrzuca. Może to wskazywać na to, że pił alkohol podczas jazdy autostradą.
Mężczyzna może trafić do więzienia
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze podczas postępowania sprawdzą również, czy zdarzenie mogło zagrażać życiu lub zdrowiu osób znajdujących się na stacji albo mieniu w wielkich rozmiarach. Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Międzyrzecz
Kolizja pod Gorzowem. Z drogi wypadła ciężarówka przewożąca ...
Zobacz wideo: Jak się zachować, kiedy jesteśmy świadkami wypadku?
Wideo: Dzień Dobry TVN/x-news
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected].
