Kierownictwo TOK FM spotka się ws. powrotu Tomasza Lisa. Jacek Żakowski zaskoczył stację swoim oświadczeniem

Podczas piątkowego "Poranka Radia Tok FM", Jacek Żakowski miał powiedzieć, że zawieszenie Tomasza Lisa dobiegło końca.

- Rozmowa Lisa z Agnieszką Wiśniewską stanowi to wyjaśnienie, które było potrzebne, by Tomasz Lis mógł wrócić do naszego poranka - powiedział antenie radia TOK FM, zaznaczając, że atak na Lisa mógł mieć charakter polityczny.

- Być może daliśmy się podpuścić, być może o czymś nie wiemy. Postanowiliśmy więc, że zanim Tomasz Lis wróci do naszych piątkowych poranków, odczekamy jeszcze dwa tygodnie, by ci, którzy znają publicznie nieujawnione fakty w tej sprawie, mogli je ogłosić – mówił Jacek Żakowski.

W rozmowie z press.pl Jacek Żakowski podkreślił, że "rozsądne kierownictwo pewnie będzie myślało, że nie karze się ludzi za winy niewykazane, choćby ze względu na lojalność wobec słuchaczy".

Podkreślił, że nie wyobraża sobie, aby radio miało nie wyrazić zgody na udział Tomasza Lisa w "autorskim programie" Żakowskiego.

- Nie wyobrażam sobie teraz – kiedy po czterech miesiącach w sferze publicznej nie zostały potwierdzone zarzuty – żeby radio podjęło inną decyzję niż akceptacja - powiedział dziennikarz.

- Oczywiście jest też taka możliwość – i z tym się liczę – że być może po wywiadzie Lisa i mojej wypowiedzi pojawią się jakieś informacje o faktach, które zmieniałyby naszą ocenę. Po to sobie wyznaczyliśmy dwa tygodnie. Myślę, że z przyzwoitości: każdemu można postawić dowolne zarzuty, ale jeśli nie ma przesłanek, to też nie może być kary - dodał Żakowski.

- Ja go zaproszę, ale radio kontroluje furtki do radia, ma ochronę. Nie mam władzy nad anteną. Jestem tylko autorem programu, ale skoro jestem autorem, to podejmuję decyzję. Radio może natomiast podjąć decyzję o nieemitowaniu programu. Jako dziennikarz muszę kierować się interesem lojalności wobec słuchaczy i uczciwego osądu ludzi. Może radio ma inne kryteria albo inaczej może rozumieć sytuację - zaznaczył.

Agata Staniszewska, rzeczniczka Agory, poinformowała press.pl, że na początku tego tygodnia ma dojść do spotkania kierownictwa z Żakowskim, które dotyczyć będzie wypowiedzi dziennikarza.

- Nie mamy do przekazania komentarza na ten temat. Możemy jedynie powiedzieć, że na początek najbliższego tygodnia zaplanowane zostało spotkanie redaktor naczelnej Radia Tok FM z Jackiem Żakowskim w tej sprawie - miała powiedzieć Staniszewska.

Tomasz Lis miał udzielić komentarza portalowi press.pl, odnoszącego się do zapowiedzi Żakowskiego. - Słowa Jacka Żakowskiego przyjąłem z radością. Jeśli dostanę zaproszenie i będę mógł wrócić, to oczywiście z radością wrócę - przekazał Lis.

Kamila Ceran, naczelna radia TOK FM, nie komentuje jednak sprawy powrotu Tomasza Lisa.

Tomasz Lis został wycofany z anteny radia TOK FM po tym, jak Wirtualna Polska opublikowała informację nt. działań mobbingowych, jakich miał dopuszczać się były redaktor naczelny "Newsweeka" wobec swoich pracowników.

- Dla redakcji radia Tok FM warunkiem kontynuowania »wyjaśniania sprawy« Tomasza Lisa są wyjaśnienia samego bohatera - mówiła w sierpniu Kamila Ceran. redaktorka naczelna Tok FM.

Źródło: press.pl

dś