Wybuchy w stolicy
„Wybuch w rejonie szewczenkowskim, w śródmieściu stolicy. Wszystkie służby są w drodze. Później podane zostaną szczegóły. Trwa alarm przeciwlotniczy” - napisał mer na serwisie Telegram.
Kliczko zaapelował do mieszkańców, by pozostawali w schronach.
Przed tygodniem, 10 października, stolica Ukrainy stała się obiektem rosyjskiego ataku rakietowego; pociski spadły m.in. w centrum stolicy.
Atak dronami kamikaze
"Wybuchy w Kijowie. Stolicę zaatakowano dronami kamikadze. Rosjanie myślą, że im to coś pomoże, ale takie działania przypominają agonię" - napisał Jermak na serwisie Telegram.
Ukraina potrzebuje systemów obrony przeciwlotniczej - podkreślił Jermak.
„Nie ma czasu na powolne działania. Więcej broni do ochrony nieba" – zaapelował.
Witalij Kliczko poinformował, że w wyniku rosyjskiego ataku na Kijów w centrum miasta wybuchł pożar w budynku, który nie jest obiektem mieszkalnym; kilka budynków mieszkalnych jest uszkodzonych.
Na miejscu są medycy. Sprawdzamy doniesienia na temat poszkodowanych - napisał Kliczko w serwisie Telegram.
Na innym portalu społecznościowym Kliczko zamieścił zdjęcie wraku jednego z dronów kamikaze, który dziś rano zaatakował miasto.
Drony na niebie i kolejne wybuchy
W Kijowie słychać kolejne wybuchy, a jak relacjonuje agencja Interfax-Ukraina, powołując się na kanały w serwisie Telegram, na niebie wciąż widać drony kamikadze.
Po krótkim czasie Witalij Kliczko podał kolejną informację o dwóch następnych wybuchach w rejonie (dzielnicy) szewczenkowskim w centrum ukraińskiej stolicy. Najnowsze wybuchy nastąpiły po pierwszej serii trzech eksplozji. "Jeden z dronów produkcji irańskiej uderzył w wielopiętrowy dom mieszkalny" - podała agencja Interfax-Ukraina powołując się na doradcę szefa MSW Ukrainy Antona Heraszczenkę.
Heraszczenko podkreślił, że napływają doniesienia o "przylocie grup dronów z południa i wschodu obwodu kijowskiego".
Pożar w obiekcie energetycznym
Szef władz obwodowych Wałentyn Rezniczenko powiadomił, że w obwodzie dniepropietrowskim, na południu Ukrainy, w następstwie rosyjskiego ostrzału wybuchł duży pożar w obiekcie infrastruktury energetycznej. O ataku na obiekty infrastruktury informują także władze obwodu sumskiego.
Rosjanie przez całą noc atakowali obwód rakietami, systemami Grad i ciężką artylerią. (...) Jedna z rakiet uderzyła w obiekt infrastruktury energetycznej. Wybuchł duży pożar. Na miejscu pracują wszystkie służby - przekazał Rezniczenko.
Z kolei szef regionu sumskiego na północnym wschodzie Ukrainy Dmytro Żywycki poinformował, że w obwodzie tym Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na obiekty infrastruktury krytycznej. Żywycki poinformował, że są poszkodowani, ale nie podał szczegółów.
Atak terrorystyczny
Wasyl Zwarycz, ambasador Ukrainy w Polsce, we wpisie na Twitterze również napisał, że od poniedziałkowego poranka Rosja atakuje Kijów irańskimi dronami.
Kolejny atak terrorystyczny Rosji. Nie damy się zastraszyć - podkreślił ambasador.
Witalij Kliczko poinformował, że uratowanych zostało osiemnaście osób z budynku mieszkalnego w Kijowie, w który uderzył jeden z irańskich dronów. Dodał, że dwie osoby nadal pozostają pod gruzami oraz że władze wyjaśniają, czy są ofiary śmiertelne. Trwa gaszenie elementów konstrukcji i akcja ratunkowa.
Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko zarejestrował materiał wideo z miejsca uderzenia irańskiego drona w budynek mieszkalny w Kijowie. Widać na nim duże uszkodzenia. Mówi, że pod gruzami słychać głosy ludzi.
Komentarz prezydenta Zełenskiego
"Wróg może atakować nasze miasta, ale nie uda mu się nas złamać" - oświadczył w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski komentując rosyjski atak na Kijów przy użyciu irańskich dronów.
Całą noc i ranek wróg terroryzuje ludność cywilną. Drony kamikadze i rakiety atakują całą Ukrainę. W Kijowie trafiony został budynek mieszkalny - napisał Zełenski w mediach społecznościowych.
Prezydent zapewnił, że Ukraina zwycięży, a Rosję czeka "sprawiedliwa kara i potępienie ze strony przyszłych pokoleń".

Źródło: